Żywa Biblioteka znowu w sądzie!

14 marca 2012
Zarówno radny Sławomir Adamiec (PiS) jak i prawnik Pracowni Różnorodności odwołali się od wyroku w tzw. sprawie "Żywej Biblioteki”. Zatem wróci ona na wokandę a dotyczy publicznego zniesławienia osób homoseksualnych przez radomskich polityków. Na ławie oskarżonych znowu zasiądą radny i wiceprezydent Radomia.

Wnieśli apelacje, ponownie spotkaja się w sądzie Przypomnijmy: Adamiec został oskarżony przez Przemysława Szczepłockiego ze stowarzyszenia Pracownia Różnorodności o to, że w liście przesłanym do mediów stwierdził, że "homoseksualność można promować i propagować, że udostępnienie w tzw. Żywej Bibliotece osoby homoseksualnej obok księdza, matki dziecka z niepełnosprawnością jest skandalem edukacyjnym". Radny twierdził też, że homoseksualność jest dewiacją. Zdaniem Szczepłockiego, który występował w roli oskarżyciela prywatnego, Adamiec poniżył grupę osób homoseksualnych, w tym samego Szczepłockiego. Sąd wyrokiem z listopada ub. roku. postanowił umorzyć warunkowo na dwa lata próby postępowanie karne wobec Sławomira Adamca. Orzekł także od niego na rzecz placówki opiekuńczej 2 tys. zł. Drugiego z oskarżonych, wiceprezydenta Radomia Ryszarda Fałka (PiS), sąd w  sprawie wniesionej przez orokuraturę uniewinnił, ponieważ urzędnik samorządowy przeprosił za swoje wypowiedzi. Oskarżyciel prywatny nie zdecydował się wtedy na wniesienie przeciwko niemu aktu oskarżenia.

Sławomir Adamiec tuż po wyroku sądu był zadowolony. Mówił, że sąd nie dopatrzył się w jego wypowiedziach "tego, by kogokolwiek obraził" Od wyroku nie zamierzał się odwoływać, jednak zastanawiał się, czy w toku procesu nie doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. - Przez pół roku byłem w mediach poniżany, w tym na różnych forach, mówiono że jestem homofobem, osobą nietolerancyjną. Z tym absolutnie się nie zgadzam - komentował po ogłoszeniu wyroku, o czym pisaliśmy tutaj.

Apelacje jednak są!
- Wyrok jest skromnym sukcesem stowarzyszenia, które reprezentuję. Sąd uznał jednak winę pana Adamca i ta wina jest przesłanką zarówno do poddania go próbie na dwa lata jak i zasądzenia 2 tys. zł na rzecz ośrodka dla dzieci niewidomych - mówił nam w listopadzie Przemysław Szczepłocki. Prawnik Pracowni Różnorodności wystąpił o pisemne uzasadnienie wyroku i po jego analizie zdecydował o wniesieniu apelacji. Szczepłocki zaskarża w całości wyrok Sądu Rejonowego w Radomiu i wnosi o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zwrócono w odniesieniu do Sławomira Adamca jak i Ryszarda Fałka.

Sławomir Adamiec również złożył apelację, zaskarżając w całości dotyczący go wyrok. - Nie chcę komentować teraz zarówno mojej apelacji jak i apelacji oskarżyciela - powiedział nam radny. Z Przemysławem Szczepłockim nie udało nam się skontaktować.

Strony spotkają się ponownie w sądzie 27 marca br.

(raa)

O sprawie pisaliśmy tutaj i tutaj.