75-latek zgubił się w lesie. Na pomoc pospieszyli policjanci z szydłowieckiej drogówki
Starsi małżonkowie wyjechali z domu, by udać się do lasu na spacer, ale tam 75-letni mężczyzna zgubił się. O jego zaginięciu żona powiadomiła przejeżdżający pobliską drogą policyjny patrol z Szydłowca. Funkcjonariuszom udało się odnaleźć mężczyznę, za co otrzymali podziękowania za udzieloną pomoc.
Asp. szt. Tomasz Salczyński i asp. szt. Rafał Szumielewicz odnaleźli zaginionego (fot. KPP Szydłowiec)
- Jak wynikało z przekazanych informacji, małżonkowie rano wyjechali z domu do lasu na spacer. Podczas spaceru mężczyzna zabłądził i nie mógł znaleźć drogi powrotnej. Stan zdrowia oraz wiek mężczyzny wskazywał, że może on znajdować się w sytuacji zagrażającej jego zdrowiu, a nawet życiu. Zrozpaczona kobieta wyszła na drogę zatrzymała patrol policji, który akurat przejeżdżał. Kobieta opowiedziała historię, jaka spotkała ją i jej męża. Policjanci z drogówki szydłowieckiej komendy rozpoczęli poszukiwania mężczyzny wspólnie z kobietą, która miała kontakt telefoniczny z mężem, ale ten zdezorientowany nie wiedział, gdzie się znajduje i w którą stronę ma pójść, by wyjść z lasu. Asp. szt. Tomasz Salczyński i asp. szt. Rafał Szumielewicz po niespełna godzinie poszukiwań, sprawdzając las, odnaleźli mężczyznę. Pomoc nadeszła w samą porę i 75-latek trafił pod opiekę żony - relacjonuje mł. asp. Marlena Skórkiewicz z KPP w Szydłowcu.
Następnego dnia małżonkowie złożyli podziękowanie za udzieloną pomoc na ręce zastępcy Komendanta Powiatowego Policji w Szydłowcu. Wtorkowe zdarzenie małżeństwo zapamięta na długo.
