Reklama
Reklama

Andrzej Wajda nie będzie patronem ulicy w Radomiu. Radni PiS się sprzeciwili. „To wstyd”

27 października 2020

Andrzej Wajda nie będzie miał w Radomiu ulicy swojego imienia. Propozycję radomian w tej sprawie odrzucili radni Prawa i Sprawiedliwości. „To po prostu wstyd” – komentuje tę decyzję prezydent Radomia Radosław Witkowski.

 

Andrzej Wajda podczas jednego z pobytów w Radomiu (fot. archiwum)

   

O to, by znakomity reżyser stał się patronem jednej z ulic zabiegali od pewnego czasu społecznicy ze stowarzyszenia Radomianie dla demokracji. Wniosek o nadanie nazwy odcinkowi trasy NS od ronda Mikołajczyka do ul. Szklanej rozpatrywali wczoraj radomscy radni.

Andrzej Wajda miał liczne związki z Radomiem: w czasie wojny jego rodzina mieszkała w wojskowym budynku przy ul. Malczewskiego (ojciec był oficerem WP, zginął w Katyniu), późniejszy reżyser uczył się w radomskiej szkole plastycznej. Przez lata wspierał darami Muzeum Sztuki Współczesnej, jest inicjatorem powstania Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia. W 2000 roku otrzymał honorowe obywatelstwo Radomia.

Autor wielu spektakli teatralnych i nagradzanych filmów, zdobywca Oscara za całokształt twórczości.

Nie Wajda, tylko Olszewski

Kandydaturę Wajdy pozytywnie zaopiniowała komisja kultury rady miejskiej, ale jak podkreślał przewodniczący klubu radnych PiS Łukasz Podlewski, "jeden z członków komisji był przeciw, a dwóch się od głosu wstrzymało". Twierdził ponadto, że jest grupa mieszkańców Radomia, także radnych, którzy chcą, by odcinek trasy N-S nosił imię premiera Jana Olszewskiego, współtwórcy Komitetu Obrony Robotników, obrońcy w procesach politycznych w PRL-u. Ale są jeszcze na etapie zbierania podpisów pod wnioskiem, więc trzeba na nich poczekać. - Dlatego proszę pana prezydenta o zdjęcie tego projektu uchwały z porządku obrad – zaapelował szef klubu radnych PiS. Zaznaczył, że niedobrze by się stało, gdyby dyskusja przerodziła się w ocenianie, który z proponowanych patronów jest ważniejszy. - I żebyśmy się nie ścigali, kto pierwszy złożył wniosek. Jeśli pan prezydent nie wycofa tego projektu, to ja będę głosował przeciw - zapowiedział Podlewski.

Dla wszystkich starczy "eneski"

Z takimi argumentami nie zgodziła się Magdalena Lasota (Koalicja Obywatelska). - Trasa N-S jest długa, więc kiedy wpłynie wniosek o nadanie kolejnej jej części imienia Jana Olszewskiego, to rada się tym wnioskiem zajmie i uhonoruje premiera. Na razie tamten wniosek nie wpłynął. A ten już jest i możemy go głosować – mówiła.

Tymczasem Łukasz Podlewski upierał się, ze wnioskodawcom zależy na odcinku, którego patronem miałby zostać Andrzej Wajda.

Prezydent Radosław Witkowski, z którym konsultował się wiceprezydent Jerzy Zawodnik (sam nie ma takich uprawnień,by projekt uchwały zdejmować z porządku obrad) zdecydował, że nie będzie zdejmować tej uchwały z porządku obrad. - Uważamy, że to projekt społeczny i powinien zostać poddany pod głosowanie. Andrzej Wajda dobrze przysłużył się miastu; to zacna kandydatura. I mamy wrażenie, że ten drugi wniosek jest składany w kontrze do tej dzisiejszej propozycji - wyjaśniał wiceprezydent Zawodnik.

Radni PiS (15 osób) zagłosowali przeciwko nadaniu odcinkowi trasy NS imienia Andrzeja Wajdy. za opowiedziało się 11 radnych (Koalicja Obywatelska i radny niezależny). Nikt się nie wstrzymał od głosu.

To po prostu wstyd

"Niewiele jest w polskiej historii postaci związanych z Radomiem, które w kraju i na świecie kojarzą się z rzeczami wielkimi. Gombrowicz, Kołakowski, Malczewski i Wajda są nimi bez wątpienia. Nie rozumiem zupełnie, dlaczego radni PiS zagłosowali przeciwko nadaniu jednej z ulic imienia Andrzeja Wajdy. Czy my naprawdę nie potrafimy doceniać tych, których docenia cały świat i chwalić się ich związkiem z naszym miastem? Ta decyzja to po prostu wstyd" - skomentował na Facebooku prezydent Radosław Witkowski.

bdb

Tags