Bronisław Kawęcki: Spór o pomnik Radomskiego Czerwca’76 to hańba

18 maja 2017

– To przewodniczący Solidarności Zdzisław Maszkiewicz i szef Stowarzyszenia Czerwiec’76 Stanisław Kowalski są depozytariuszami pamięci wydarzeń sprzed ponad 40 lat – uważa Bronisław Kawęcki, który stał na czele pierwszego komitetu budowy pomnika. Trwający spór wokół wzniesienia monumentu nazywa hańbą.

     
Bronisław Kawęcki

Bronisław Kawęcki

  Teraz - jak pisaliśmy - są już dwa komitety budowy pomnika u zbiegu ulic Żeromskiego i 25 Czerwca. Oba uważają, że to właśnie one maja prawo upominać się o pamięć o radomskich wydarzeniach z 1976 roku i inicjować postawienie pomnika. Bronisław Kawęcki: - Komitet budowy z 1981 roku, na czele którego stanąłem, został zdelegalizowany 16 grudnia, trzeciego dnia stanu wojennego. Zrobił to ówczesny wojewoda radomski Alojzy Wojciechowski. Nielegalnie, ponieważ stan wojenny został wprowadzony nielegalnie. I od tamtego czasu idea budowy pomnika cały czas istnieje Komitet rozpisał konkurs, który wygrał Bronisław Kubica. Pomnik miał przedstawiać trzy rozpadające się bryły wydarzeń poznańskich, gdańskich i radomskich i mogłoby dojść do jego realizacji, gdyby nie stan wojenny. W miejscu, gdzie miał stanąć pomnik setki ludzi było bitych, aresztowanych, stawało przed kolegiami, a najwyższy wyrok był trzy lata za składanie biało-czerwonych wiązanek. Szarfy odcinano, robiono kolegia, szarpano ludzi - przed, w trakcie i po wydarzeniach, które się tam działy. - Co pan sądzi o powstaniu dwóch komitetów budowy pomnika? - Uważam, że to pan Maszkiewicz i pan Kowalski są depozytariuszami pamięci Czerwca'76. Są nimi przede wszystkim skrzywdzeni w tym czasie, a poza tym wszyscy, którzy pod ten pomnik chodzili, nieśli pomoc prześladowanym za chodzenie pod ten kamień. - Ale czy można budować taki pomnik na sporze, kłótni? Wydaje mi się, że spór jest wielką hańba. Nieporozumieniem jest zaprzepaszczenie tego, co było ideą tego pomnika, a więc uczczenie ludzi skrzywdzonych oraz tych, którzy nieśli pomoc. Ja wiążę duże nadzieje z komitetem, który powstał na bazie Solidarności i Stowarzyszenia Czerwiec'76 i są tam na pewno mile widziani inni członkowie, którzy mogą mieć swój udział, ale wzywam całe społeczeństwo ziemi radomskiej, żeby ono stało się depozytariuszem i kustoszem pamięci Czerwca'76. Żeby przejawiali inicjatywy, żeby zgłaszali się do redakcji, do Muzeum Historii Polski w Warszawie, które gromadzi wszystkie dokumenty związane z tym pomnikiem. Dokumenty zostały odnalezione niedawno, znalazły się też rozmowy Solidarności z rządem, znalazł się filmowy i dźwiękowy zapis uroczystości spod kamienia. A więc to są nowe dokumenty, które przekazałem  IPN-owi i innym instytucjom, które zajmują się historią tego pomnika. Nie mogliśmy zbudować tego pomnika z kamienia, zbudujmy go z naszego działania. Wysłuchała Bożena Dobrzyńska  
Tags