Szef Rady Miejskiej w Radomiu: Chcę, by rada była ważnym podmiotem w życiu politycznym miasta
Przewodniczącym Rady Miejskiej w Radomiu wybrany został Mateusz Tyczyński, dotychczasowy wiceprezydent Radomia i od prawie 10 lat jeden z najbliższych współpracowników Radosława Witkowskiego.
- Jak zamierza pan kierować radą?
Poprzednia rada, w której PiS miało większość, była tak naprawdę maszynką do blokowania pomysłów prezydenta. Chcę to zmienić, chcę to odwrócić. Przed nami perspektywa dobrej współpracy prezydenta, sejmiku województwa i rządu. Chcę, abyśmy to wykorzystali w jak najlepszy możliwy sposób. Jednocześnie czuję bardzo dużą odpowiedzialność, bo moja kandydaturę poparło nie tylko moje środowisko polityczne, ale też Lewica, PSL, Bezpartyjni Radomianie, Polska 2050 Szymona Hołowni. Więc jest to bardzo silny mandat, mimo wszystkich różnic, żeby prowadzić obrady rady i myślę, że współinicjować wiele projektów, które z panem prezydentem będziemy realizować.
- Na sesji dochodzi czasem do nie zawsze kontrolowanych dyskusji, przepychanek, słownych utarczek. Da się nad tym zapanować?
Uważam, że rada miejska jest tym miejscem, gdzie powinniśmy dyskutować, czasem nawet ostro, ale na pewno z zachowaniem reguł kultury osobistej i szacunku. Więc o ile ta dyskusja nie będzie przekraczała pewnych granic, będę na nią pozwalał. Jednocześnie będę chciał położyć bardzo duży nacisk na pracę w komisjach rady miejskiej, bo z moich obserwacji wynika, że do tej pory były one traktowane mocno po macoszemu, a ta dyskusja przenosiła się potem na sesje. Komisje to jest praca merytoryczna, na sesji możemy spierać się o pryncypia i później głosować to, co wcześniej wypracujemy na komisjach. Tutaj będę państwa radnych do tego dopingował.
- Prawie 10 lat spędził pan w urzędzie miejskim, najpierw jako dyrektor kancelarii, a potem wiceprezydent. Objecie funkcji przewodniczącego rady to dla pana wielka zmiana...
Tak, to bardzo duża zmiana. Niemal przez 10 lat byłem po stronie władzy wykonawczej w naszym mieście. To jest kawał życia, kawał doświadczenia, ale właśnie to doświadczenie przynoszę do rady. Chcę, żeby rada miejska była ważnym podmiotem w życiu politycznym Radomia. Chcę, żeby inicjowała przedsięwzięcia, chcę też aby pełniła funkcję kontrolną - tą dobrze rozumianą; żeby współuczestniczyła w dobrych sprawach, które w Radomiu się dzieją.
Rozmawiała Bożena Dobrzyńska