Jak się czyta w radiu?

6 czerwca 2007
Halo, halo tu ptasie radio! - zaczęła spotkanie Ewa Waluś-Zawadzka, jak na dziennikarkę radiową przystało. Słuchaczami reporterki „Rekordu” były dzieci z pierwszej klasy szkoły podstawowej, które  przyszły do filii Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Kusocińskiego. Reporterka wśród dzieci



Samo czytanie bajki Juliana Tuwima nie zajęło dużo czasu, znacznie dłużej dziennikarka opowiadała dzieciom o swojej pracy, o tym czym się zajmuje. Pierwszakom bardzo podobała się relacja prezenterki. - Przygotowuję informacje i odczytuję je potem na antenie radia – opowiadała Ewa Waluś – Zawadzka. - To bardzo stresująca praca, bo trzeba ją wykonać nie tylko dobrze, ale i szybko. Kiedy jestem już w studiu, przed mikrofonem muszę – poprzez dużą szybę - porozumiewać sie gestami z realizatorem, ponieważ daję mu znaki, kiedy ma „wpuścić” materiał dźwiękowy.Okazało się, że większość dzieci chciałyby zostać dziennikarzami.

Potem role się odwróciły i to dziennikarka pytała maluchów o ulubione książki. Chętnych do odpowiedzi nie brakowało, dzieci miały do przekazania  mnóstwo ciekawostek. Tym bardziej, że mówiły do mikrofonu i zostały nagrane. Ewa Waluś Zawadzka obiecała, że będą mogły usłyszeć się na antenie radiowej. Dzieci rysowały także na balonach to, co zapamiętały z przeczytanej bajki, a w nagrodę dostały piękne, kolorowe zakładki do książek. Spotkanie w bibliotece zostało zorganizowane w ramach akcji Cała Polska Czyta Dzieciom.


Wcześniej w radomskich bibliotekach dzieciom czytali także m.in. strażak, kominiarz, ratownik, a także znana radomska bajkopisarka i poetka, Waletyna Pawelec