Kierowca stracił panowanie nad autem, bo doznał udaru. Policjanci pomogli

6 września 2019

Peugeot wjeżdża w zaparkowane auta w centrum Radomia. Kierowca traci panowanie nad samochodem i uderza w inne auta. Okazuje się, że prowadzący dostaje udaru. Policję o wypadku zawiadamiają uczestnicy zdarzenia.

  SAM_2967   Do wypadku doszło w środę około godz. 13 na ulicy Kilińskiego. - Siedzący w volkswagenie mężczyzna nagle zauważył, jak peugeot zbliża się i uderza w bok jego samochodu, a potem odjeżdża w kierunku ulicy Malczewskiego. Kierowca volkswagena rusza za odjeżdżającym peugeotem, który wjeżdża na ulicę Stańczyka i tam ponownie uderza w kolejny samochód. Tym razem zniszczone zostaje volvo, w którym siedziała 44-letnia kobieta. Wezwany na miejsce patrol z radomskiej drogówki ustala, że za kierownicą peugeota siedzi 66-letni mężczyzna. Policjanci widząc, że mężczyzna jest bardzo osłabiony, ma zaburzenia mowy, odrętwienie kończyn, od razu wzywają karetkę. 66-latek potrzebował natychmiastowej hospitalizacji. Lekarz, który przyjeżdża na miejsce, stwierdza, że dzięki policjantom, u 66-letniego kierowcy w porę można było zareagować na początek udaru. Niepodanie leków mogło spowodować nieodwracalne zmiany w mózgu. Kierowca zostaje natychmiast przetransportowany do szpitala - relacjonuje asp. sztab. Kamila Adamska z KMP w Radomiu. Podkreśla, że kolejny raz radomscy policjanci wykazali się niebywałym profesjonalizmem oraz empatią w stosunku do innego użytkownika drogi. kat
Tags