- Radom od pięciu lat zmienia się dzięki prezydentowi Witkowskiemu. Mam zaszczyt i możliwość współpracować z panem prezydentem, jako jego zastępca, uczestniczyć w tych zmianach i je moderować. Byłem za to bardzo często odwoływany, a moje działania były podważane przez polityków PiS, w tym Andrzeja Kosztowniaka, który  przez dwie kadencje zarządzał miastem. I chciałbym zaprosić byłego prezydenta, obecnie posła, do debaty na temat Radomia, do rozmowy o tym, jak Radom się zmienia - mówi Konrad Frysztak. Uważa, że kampania wyborcza to dobry moment do merytorycznej dyskusji "na twarde fakty" i "twarde dane", a nie dyskusji "okołopolitycznej". - Dziś jest czas powiedzenia "sprawdzam" za te wszystkie szykany, które były kierowane pod moim adresem ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości. Chcę sprawdzić, jaka wizję miasta ma pan prezydent Kosztowniak i dlaczego chce ubiegać się o mandat posła na kolejną kadencję. Chcę zderzenia na twarde fakty, liczby i na to, co w mieście zostało zrobione i co jeszcze trzeba zrobić. Chciałbym debatować za pomocą mediów i przy udziale opinii społecznej. Mam nadzieję i wierzę w to, że pan Kosztowniak skorzysta z okazji, aby obronić swoje rządy jako prezydent Radomia i pokazać, co zrobił i co zostawił w mieście w czasie, gdy jest posłem - deklaruje Frysztak. Konrad Frysztak, który na liście KO do sejmu ma piątą pozycję, zapowiedział, że wyśle do posła Kosztowniaka oficjalne zaproszenie do udziału w debacie. Były prezydent startuje z listy PiS z czwartego miejsca. bdb