Marszałek o dotacji na wiadukt w ul. Lubelskiej. „Rząd nie zrobił żadnej łaski”

Adam Struzik: Budżet Mazowsza nie dofinansuje budowy wiaduktu

W miniony poniedziałek radomscy radni z inicjatywy klubu Prawa i Sprawiedliwości, przyjęli stanowisko, w którym apelują do marszałka Mazowsza Adama Struzika i wicemarszałka Rafała Rajkowskiego, by przekazali na inwestycję dotację, która "w pełni pozwoli ją zrealizować". Autorzy stanowiska podkreślają, że "dzięki staraniom parlamentarzystów Prawo i Sprawiedliwość", Radom otrzymał już na ten cel 30 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych."... jesteśmy niezmiernie wdzięczni za tak dużą pomoc. Mimo tego, 30 mln nie pokrywa w pełni potrzeb finansowych na remont wiaduktu" - czytamy w piśmie do marszałka.

Rząd nie zrobił żadnej łaski

Adam Struzik poinformował dzisiaj, że Radom nie może liczyć na dofinansowanie z funduszy marszałkowskich. - To jest inwestycja o charakterze krajowym, bo droga leży w mieście na prawach powiatu i miasto nią zarządza. Rząd nie zrobił żadnej łaski, że dał 30 mln, bo powinien dać 70 - uważa marszałek Mazowsza. Przypomina, że samorząd ma takie działanie pn. Inwestycje dla równomiernego rozwoju województwa. - Dwie takie inwestycje w tym roku w Radomiu wsparliśmy. Ale tam górny pułap to są 4 mln, nie więcej niż 40 proc. wartości inwestycji. Więc w takich obszarach możemy się poruszać - wyjaśnia. Jednocześnie uspakaja, że nie wszystko stracone, bo gdy wpłyną pieniądze z Programu Odbudowy Unii Europejskiej to rząd znajdzie fundusze na sfinansowanie całej inwestycji. - I będziemy to popierali, jeżeli nasza opinia będzie brana pod uwagę - zapewnia marszałek Struzik. Jego zdaniem, nie można wszystkiego zrzucać na budżet, bo i tak uwzględnia on budowę dróg, służbę zdrowia. - Obarczanie samorządu województwa dalszymi inwestycjami, które powinny być w gestii rządu, uważam za nieporozumienie. Niech politycy PiS-u, którzy tak eksponują swoja rolę w pozyskaniu tych pieniędzy, zadbają, by kolejne 40 mln trafiło do Radomia - mówi Adam Struzik.

bdb, kat