Minister finansów otworzył Centrum Przetwarzania Danych w Radomiu

17 maja 2012
To w Radomiu, w Centrum Przetwarzania Danych, już tworzona jest baza dotycząca systemów podatkowych i celnych, informacje o należnościach i rozliczeniach podatników indywidualnych, przedsiębiorców, instytucji i urzędów. Dziś w magiczny klawisz laptopa kliknął minister finansów Jacek Rostowski, symbolicznie uruchamiając CPD.



CPD otworzył ministe Rostowski Sam gmach przypomina jeden ogromny procesor komputera. Do budowy CPD zużyto 4 tys. m sześc. betonu, czyli tyle ile, wystarczyłoby do wzniesienia 40 domów jednorodzinnych, i 23,5 km okablowania strukturalnego, czyli tyle ile kilometrów liczy dzisiaj warszawskie metro, a moc energetyczna zapewniona CPD pozwoliłaby na oświetlenie miasta, które liczy 25 tys. mieszkańców.

 

- Jadąc do Radomia byłem pod dużym wrażeniem naszej rozwijającej się, choć nie bez problemów, infrastruktury drogowej. Ale dla nowoczesnego państwa ważna jest także infrastruktura informatyczna. Tu parę minut temu dowiedziałem się, że finanse publiczne mają serce. To jest trafne określenie. Zdrowe i bezpieczne finanse chronią nie tylko całe państwo i obywateli. Ta inwestycja ma wielkie możliwości. Wkrótce staną tu potężne bloki serwerów. Tutaj zbiegać się będą najważniejsze strumienie informacji związane z finansami z całego kraju. Podatkowe, celne, operacyjne, także osobowe. Wszystko to pozwoli wykorzystać je w sposób optymalny bez barier czy uciążliwości dla obywateli – mówił minister Jacek Rostowski.

W praktyce, każdy urzędnik w Polsce, który pobierze informacje od nas podczas odwiedzin w jakimkolwiek urzędzie, prześle je właśnie do bazy danych opodal ul. Kieleckiej w Radomiu. Tu będą przetwarzane i przechowywane informacje o należnościach i rozliczeniach ok. 24 mln osób fizycznych, wszystkich przedsiębiorców, instytucji i urzędów będących płatnikami podatków. Pieczę nad nimi ma obecnie 79 osób. - Są to głównie informatycy - radomianie i mieszkańcy okolic. Średnia wieku -  30 lat. Kolejne zatrudnienia będą wynikały z rozbudowy Centrum przez kolejne lata. Sama instytucja utrzymuje systemy informatyczne resortu finansów. Do tej pory te dane były rozproszone, teraz będą gromadzone w jednym miejscu – wyjaśnia dyrektor CPD Robert Pasiński.

 

Dyr. CPD Robert Pasiński 

Nawet dziennikarze nie mogli wejść do wnętrza budynku. - Wpuszczenie tutaj ludzi nie jest bezpieczne. My pilnujemy bardzo ważnych danych. Poziom bezpieczeństwa gwarantuje, że nie ma takiej możliwości, by się włamać do systemu. Tak twierdzą informatycy i administratorzy. Pozostaje im wierzyć - uśmiecha się dyrektor CPD. Pytany przez nas, nie wie, lub nie chce zdradzić, jakie są miesięczne koszty utrzymania i funkcjonowania tego obiektu. - W tej chwili trudno też powiedzieć jaka jest moc obliczeniowa, cały czas rozbudowujemy infrastrukturę. Komputery tu pracujące na pewno się nie zestarzeją. Sprzęt będzie przydatny i sprawny minimum pięć lat – wyjaśnia dyrektor.

 

Dane są bezpieczne. - To ma znaczenie dla całego systemu finansowego państwa. Kopie przechowujemy w kilku innych miejscach w Polsce – mówił minister Rostowski. To właśnie minister szybkim kliknięciem (szybszym od licznie zgromadzonych fotografów, chcących uwiecznić ten moment) symbolicznie uruchomił radomskie centrum. Na ekranie pojawił się zielony, znany z Martixa motyw "płynących" po monitorze cyfr. Centrum Przetwarzania Danych działa.

Budowa CPD zrealizowana została przez Ministerstwo Finansów w ramach projektu „Konsolidacja i centralizacja systemów celnych i podatkowych” (KIC) współfinansowanego w 85 proc. z funduszy unijnych. Na ten projekt resort uzyskał dofinansowanie w wysokości 141 mln 950 tys. zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Budowa obiektu rozpoczęła się w lipcu 2009 r i zakończyła po 18 miesiącach - w grudniu 2010 r.

Bartek Olszewski