Po bójce na stadionie pięciu pseudokibiców z zarzutami. Sąd aresztował ich
Pięciu mężczyzn usłyszało po dwa zarzuty dotyczące bójki przed sobotnim meczem Radomiaka z Lechem Poznań. Jeden z zarzutów to wdarcie na teren płyty stadionu podczas rozgrywanego meczu sportowego, natomiast drugi – pobicia członków służby porządkowej. Sąd aresztował pseudokibiców.
Przypomnijmy: przed meczem na płytę boiska wdarło się kilku kibiców, którzy zaatakowali ochroniarzy, bo ci próbowali zdjąć transparent z obraźliwymi słowami pod adresem prezydenta Radosława Witkowskiego. Trzej ochroniarze z obrażeniami trafili do szpitala.
Jeden z napastników został zatrzymany zaraz po meczu, trzech w niedzielę rano. Kolejny w niedzielne popołudnie, natomiast szósty wczoraj rano. To mężczyźni w wieku od 24 do 39 lat. Z pięcioma zostały już wykonane czynności procesowe. Szósty zatrzymany będzie przesłuchiwany dzisiaj.
- Zatrzymani usłyszeli dwa zarzuty: pierwszy dotyczy przestępstwa z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, a więc wdarcia się na teren płyty stadionu podczas rozgrywanego meczu sportowego, natomiast drugi - pobicia członków służby porządkowej - spowodowania u nich obrażeń ciała w postaci złamania nogi i złamania kości ramieniowej oraz urazu głowy. Zostało przyjęte, że jest to występek o charakterze chuligańskim - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.
Podejrzani nie przyznali się do zrzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień. Prokurator skierował w stosunku do pięciu podejrzanych wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania i sąd uwzględnił ten wniosek, stosując wobec zatrzymanych areszt na okres dwóch miesięcy.
Szósty zatrzymany mężczyzna będzie przesłuchiwany w prokuraturze dzisiaj.
bdb