Tag: poród

Przyszłe mamy mogą już rodzić w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym bez bólu. Zainteresowane panie powinny zgłosić potrzebę znieczulenia zewnątrzoponowego u personelu oddziału. – Nasze pacjentki czekały na to od dawna – podkreślają na oddziale ginekologiczno-położniczym placówki przy ul. Tochtermana.

To historia jak z filmu. Ale wydarzyła się naprawdę i zakończyła się szczęśliwie. Dziewczynka przyszła na świat nie na oddziale szpitala, ale na… parkingu przed nim. Poza dzielną mamą, ogromną rolę odebrał tata, bo to on odebrał poród.

W Radomskim Szpitalu Specjalistycznym od stycznia wznawia działalność szkoła rodzenia. Przyszłe mamy zyskają tu wiedzę na temat przebiegu porodu i zostaną fachowo do niego przygotowane. – Pacjentki się boją, a poród jest rzeczą naturalną, fizjologiczną. Strach jest wtedy, kiedy człowiek nie wie jak postępować. My wiemy – zapewnia dr Jacek Nita, szef oddziału położniczego w RSS.

Na taką wiadomość czekało wiele kobiet w ciąży, które chciały rodzić w radomskich szpitalach bez narażania się na towarzyszący przyjściu na świat dziecka bólu. Do tej pory było to niemożliwe, bo żadna porodówka w Radomiu i okolicy nie oferowała paniom znieczulenia zewnątrzoponowego. Od grudnia jest to możliwe w szpitalu na Józefowie.

Gdzie rodzić w Radomiu? W drugiej połowie lipca przyszłe matki nie powinny planować rozwiązania ciąży w szpitalu na Józefowie. Tamtejszy oddział ginekologiczno-położniczy nie będzie przyjmował pacjentek.

Kobieta zaczęła rodzić w samochodzie zaparkowanym pod szpitalem. Policjant słysząc jej krzyk wysiadł z radiowozu, założył rękawiczki i widząc wystającą główkę dziecka, odebrał poród. W ten sposób na świat przyszedł Igor.

Niecodzienną interwencja policjantów z radomskiej drogówki. Na sygnałach pilotowali do szpitala samochód, którego pasażerka zaczęła rodzić. Julka przyszła na świat w bezpiecznych warunkach.

To była nietypowa interwencja. Policjanci z grójeckiej drogówki używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, eskortowali do szpitala kobietę która rodziła w samochodzie.

Maksymalny okres pobierania zasiłku macierzyńskiego po urodzenia jednego dziecka wynosi 52 tygodnie. Przepisy dopuszczają, by część tego czasu przejęli mężczyźni. Okazuje się, że ojcowie niechętnie korzystają z tej możliwości.

Kobiecie odeszły już wody, a była z mężem dopiero w połowie drogi do szpitala. Na pomoc pospieszyli kozieniccy policjanci, którzy na sygnałach pilotowali drogę będącemu w tarapatach małżeństwu. Zdrowy chłopczyk przyszedł na świat już na porodówce.