Szef resortu infrastruktury przyjechał na budowę z -  jak to określono - roboczą wizytą. Towarzyszyli mu m.in. związani z Radomiem przedstawiciele rządu i parlamentu: Marek Suski, Wojciech Skurkiewicz i Jakub Kowalski. Budowa zachodniej obwodnicy Radomia w ciągu trasy ekspresowej nr 7 rozpoczęła się trzy lata temu i firma Dragados, która ją realizuje ma - po podpisaniu aneksów do umowy - formalnie czas na jej ukończenie do 12 kwietnia 2019 roku. -  Ale plan jest taki, aby ten pierwotny termin 28 października tego roku, jeśli chodzi o przejezdność i otwarcie dla ruchu, dotrzymać - mówi Inżynier Kontraktu Artur Kuta z Dragadosa. Jak zaznacza, niemal na całej długości obwodnicy roboty zostały zakończone. Pozostały do zainstalowania ekrany akustyczne, położenie warstwy bitumicznej na czterech odcinkach, a najmniejsze zaawansowanie jest przy węźle Wolanów, gdzie obwodnica "spotyka" się z DK nr 12. - Dlatego planujemy z początkiem października złożyć do Wojewódzkiego Inspektoratu Budowlanego wniosek o pozwolenie na użytkowanie. Jest to dokument niezbędnie wymagany do dopuszczenia do ruchu publicznego, ale chcemy ten proces administracyjny skrócić do minimum. Wydaje mi się, że jest szansa, by na początku listopada droga ekspresowa na tym odcinku została oddana do użytku - wyjaśnia Kuta. Minister Adamczyk nie ukrywa, że jego wizyta i rozmowa z wykonawcami ma na celu uzgodnienie "na, ile to jest możliwe" przyspieszenia oddania do użytku tej drogi. - Czekają na nią dziesiątki, setki tysięcy kierowców, którzy pokonują trasę S7 przez Radom w kierunku południowym, czy też w kierunku północnym - mówi szef resortu infrastruktury, Przypomina, że "siódemka" jest drugą w niechlubnej statystyce ofiar wypadków drogowych. - Oddanie do użytkowania tego odcinka i kolejnych zmieni tę sytuację, dlatego oczekują na tę obwodnicę wszyscy ci, którzy poruszają się po drodze nr 7, w kierunku północnym, czy południowym. Ta droga jest niezbędnym elementem układu komunikacyjnego kraju - podkreśla minister Adamczyk. Zachodnia obwodnica Radomia w ciągu ekspresowej "siódemki" ma niewiele ponad 24,5 km, po dwie jezdnie w każdą stronę. Zbudowano tutaj 20 wiaduktów, 4 mosty i 2 kładki dla pieszych. Powstały również m.in. przepusty pełniące rolę przejścia dla średnich i małych zwierząt. Koszt robót budowlanych to 729,4 mln zł. Bożena Dobrzyńska