Naczepę wraz z ładunkiem warte ponad 120 tys. zł, które zostały skradzione we wrześniu, odnaleźli policjanci na jednej z posesji w Radomiu, a do sprawy został zatrzymany 38-letni radomianin. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Szydłowieccy kryminalni zajmujący się sprawą kradzieży naczepy i jej ładunku ustalili, że znajduje się ona w Radomiu. - Załadowany częściami do maszyn budowlanych pojazd został skradziony we wrześniu na terenie powiatu szydłowieckiego. Policyjne ustalenia potwierdziły się - kryminalni odnaleźli naczepę na jednej z posesji w Radomiu. Wraz z nią odzyskany został również ładunek: podzespoły oraz części do maszyn budowlanych, które znajdowały się na pojeździe. Wartość samej naczepy to niemal 60 tys. zł, a naczepy wraz z ładunkiem ponad 120 tys. zł. Skradzione rzeczy znajdowały się na posesji 38-latka - relacjonuje st. sierż. Marlena Skórkiewicz z KPP w Szydłowcu.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Odzyskana naczepa warz z ładunkiem po wykonanych czynnościach zostanie przekazana właścicielowi. Prokurator wobec zatrzymanego mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
kat
Fot. KWP Radom