20-latek wpadł, bo miał niezapięte pasy. W jego kieszeniach policjanci znaleźli marihuanę
Uwagę policjantów z Mogielnicy przykuł kierowca osobowej skody, który prowadził samochód bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że 20-latek w kieszeniach kurtki ma narkotyki. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
- W minioną niedzielę w Mogielnicy miejscowym policjantom wpadł w oko kierowca skody octavii, który podróżował bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas kontroli mężczyzna zachowywał się nerwowo. Okazało się, że 20-latek posiada przy sobie środki odurzające. Policjanci w kieszeni kurtki ujawnili marihuanę. Młody mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Ale wcześniej pobrano od niego krew w celu sprawdzenia, czy nie kierował pod wpływem narkotyków - relacjonuje nadkom. Agnieszka Wójcik z KPP w Grójcu.
Mieszkaniec gminy Mogielnica za kierowanie pojazdem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa otrzymał mandat. Usłyszał także zarzut posiadania środków zabronionych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. W zależności od wyników badań, może również odpowiadać za kierowanie pod wpływem środków odurzających.
kat