Terroryści i antyterroryści na Sadkowie!
Wszystko
zadziałało i jest sukces policji, wojska i pozostałych służb: terroryści zostali ujęci.
Przez kilka godzin w chłodzie i przelotnym deszczu na radomskim lotnisku odbywały się wspólne ćwiczenia pod długą nazwą „Bezpieczeństwo obiektów cywilnych oraz wojskowych w trakcie imprez masowych w kontekście zagrożeń terrorystycznych”. Były to również jedne z ostatnich ćwiczeń przed zbliżającymi się
mistrzostwami w piłce nożnej EURO 2012.
Uczestnikami byli eksperci, pirotechnicy CBŚ KGP, KSP, funkcjonariusze pododdziału AT oraz technicy kryminalistyki z garnizonu mazowieckiego, a także z Kielc. - Ćwiczenia pokazały jak współdziałają służby podległe różnym ministerstwom. Należy cały czas ćwiczyć i doskonalić umiejętności. Mieliśmy tutaj dość oryginalny scenariusz: poza obiektami sportowymi, gdzie terroryści także działają. Pokazaliśmy, że myślimy o całym spektrum zagrożeń - zaznacza Krzysztof Lidel z Bura Bezpieczeństwa Narodowego.
Sprzęt wykorzystany podczas ćwiczeń pochodził z wielu jednostek. Użyto specjalnego zdalnie sterowanego robota, który z sukcesem dostarczył telefon komórkowy w wyznaczone miejsce. To zaś ułatwiło pertraktacje z terrorystami. Koniec końców słowa policyjnych negocjatorów nie przekonały barbarzyńców, którzy chcieli uciec z zakładnikami samolotem. Ten plan spalił na szczęście na panewce - samolot był - jak przekazał dziennikarzom konferansjer ćwiczeń - zamknięty. Terroryści wybrali zatem inny środek transportu: samochód.
- Bezpieczeństwo kosztuje, chcielibyśmy mieć więcej nowoczesnego sprzętu. Pożyczamy go z innych jednostek, radomscy policjanci współpracowali tu z policjantami z Kielc. Wydaje się, że mamy przećwiczone procedury, sprzęt, ludzi. Polska na szczęście nie doświadczyła zamachu terrorystycznego i bardzo dobrze. Niech tak zostanie. Życie będzie weryfikowało nasze przygotowania - mówi Krzysztof Lidel z BBN.
Dynamiczne ćwiczenia a zarazem sprawdzian dla różnego rodzaju sprzętu policyjnego zakończył desant policyjnych antyterrorystów ze śmigłowca. To oni w spektakularnej i szybkiej akcji, przy ciągłym ostrzale i wybuchach zatrzymali auto terrorystów! Odbili zakładników, którymi zajęli się służby medyczne. Terrorystów przekazali wymiarowi sprawiedliwości!
Bartek Olszewski
Więcej zdjęć w Galerii