Akcja w V LO. Zarejestruj się jako dawca szpiku

29 maja 2012
 - Mam na imię Piotruś i 10 lat. Od urodzenia choruję na zespół genetyczny Schwachmana–Diamonda. Mój organizm jest całkowicie pozbawiony odporności, mam też bardzo ciężką postać anemii aplastycznej. Przez wiele lat jakoś sobie radziłem, ale wiosną 2010 roku mój szpik przestał zupełnie pracować - opowiada swoją historię mały pacjent.

 

 

Piotr na szczęście znalazł dawcęLekarze podjęli decyzję, że Piotrek potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego. Niestety przez ponad dwa lata nie można było znaleźć zgodnego bliźniaka genetycznego. Na szczęście taka osoba się znalazła. Obecnie chłopiec przygotowywany jest do zabiegu.

 

Na świecie bardzo dużo ludzi w takiej sytuacji jak Piotruś, nie może znaleźć zgodnego dawcy szpiku. - Ich los jest w twoich rękach. Może to właśnie ty podarujesz komuś szansę na nowe życie! - apeluje Piotr zachęcając do udziału w akcji organizowanej w Radomiu. Dzień "Dawcy Szpiku dla Piotrusia i Innych" odbędzie się w najbliższy piątek w V LO im. Romualda Traugutta. - Taki dzień to wysiłek rzeszy ludzi, którym bardzo dziękujemy. Bez ich zaangażowania i wrażliwości nie udałoby się osiągnąć tak ogromnego sukcesu jakim jest zarejestrowanie 639 potencjalnych dawców szpiku kostnego podczas ostatniej takiej akcji dla Piotra w miejscowości Pszczółki! - wyjaśnia Tomasz Oćwieja z Fundacji DKMS Polska, organizatora spotkania.

 

W Polsce nadal mało ludzi decyduje się na to by zostać dawcą szpiku. Przede wszystkim wynika to z niewiedzy. Większość osób, które chcą pomóc innym, boi się, że ratując komuś życie, narażają swoje. Istnieje stereotyp związany z oddaniem szpiku kostnego. Duża strzykawka, zastrzyk w kręgosłup i paraliż. Tymczasem wygląda to zupełnie inaczej. 

 

Chwila na pobranie krwi do badańKto może zostać dawcą? - Zarejestrować się może każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, ważący minimum 50 kg (bez dużej nadwagi). Rejestracja polega na pobraniu 4 ml krwi i zajmuje tylko chwilę. Na podstawie pobranej krwi określamy czy kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, wtedy dochodzi do przeszczepu. Wszyscy, którzy chcą się zarejestrować powinni mieć ze sobą dokument tożsamości z numerem PESEL - wyjaśnia nasz rozmówca. - W przypadku, gdy okaże się, że któraś z zarejestrowanych osób jest czyimś genetycznym bliźniakiem, daje tej osobie nadzieję na nowe życie!

W Polsce co drugi chory zakwalifikowany do przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego tego dawcy nie znajduje. Im więcej potencjalnych dawców, tym większe szanse na życie dla osób chorych na białaczkę i inne choroby układu krwiotwórczego. - Zostanie potencjalnym dawcą to bardzo poważna decyzja, którą podejmujemy na całe życie. Należy pamiętać o tym, że rejestracja zajmuje chwilę, a pobranie krwi bądź wymazu z policzka nie boli, ale kiedyś, za rok, dwa, pięć czy dziesięć lat, dawca może otrzymać telefon z informacją, że jest pacjent, któremu być może, można uratować życie. Jest to moment, w którym możemy zrezygnować. Jednak lepiej nie rejestrować się, jeśli miałoby się okazać, że wśród ponad 19 mln dawców na świecie, to właśnie my możemy uratować komuś życie, a potem się wycofasz - zaznacza T. Oćwieja.

Rejestracja potencjalnych dawców rozpocznie się w piątek (1 czerwca) od godz. 11 i potrwa do wieczora. Miejsce: V LO, ul. Traugutta 52a.

(raa)