Skradzione mercedesy stały w „dziupli”
Zwoleńscy policjanci ustalili, że na terenie gminy Przyłęk znajduje się złomowisko samochodów, a pomiędzy nimi mogą być przechowywane pojazdy pochodzące z kradzieży. - Trzeba było działać szybko, aby pojazdy nie zostały rozebrane na części lub przerzucone w inne miejsce. W czwartek, tuż po godzinie 6 rano policjanci weszli na posesję. W wyniku przeszukania ujawnili kilkanaście samochodów, a pomiędzy nimi dwa skradzione dostawcze mercedesy. Miały one założone tablice rejestracyjne innych państw, zerwane folie reklamowe, natomiast oryginalne tablice zostały zgniecione i starannie ukryte - relacjonuje st. asp. Waldemar Kucharczyk z KPP w Zwoleniu.
Jeden z samochodów został skradziony w nocy z 21 na 22 sierpnia na terenie województwa lubelskiego, natomiast drugi w nocy z 22 na 23 sierpnia na Mazowszu. Zatrzymano 63-letniego właściciela posesji, gdzie znajdowała się "dziupla". Mężczyźnie przedstawiono zarzuty za przestępstwo paserstwa, za co grozić może do 5 lat więzienia. Jeden ze skradzionych mercedesów został już odebrany przez właściciela. Policja uważa, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
(kat)
Fot.: KWP Radom