Witaj szkoło!
Ola Jędrusik i Julia Cieśla zaczynają naukę w trzeciej, dwujęzycznej klasie Publicznego Gimnazjum nr 13. Czy to będzie dla nich trudny rok? - Damy radę - zapewniają. Przed nimi trudny wybór kolejnej szkoły. Obie mają zainteresowania humanistyczne, Julia myśli o dziennikarstwie, Ola jeszcze nie wie co będzie w życiu robić. Choć na pewno wiąże się to z językami obcymi.
Dziś są jeszcze pełne wrażeń po pierwszym, powakacyjnym dniu w szkole. - Miło było - zapewniają, wspominając wakacje nad morzem i u babci. - No, ale wakacje zawsze się kończą - sumują.
Ewelina i Justyna Orzechowskie łączą naukę przedmiotów ogólnych z tą na instrumentach. Młodsza z sióstr Ewelina gra na fortepianie, Justyna na wiolonczeli. Właśnie bardzo spieszy sie na próbę, wystąpi w koncercie, który na rozpoczęcie roku odbędzie się w Zespole Szkół Muzycznych. - Musimy godzić różne obowiązki. To trudne, ale jak się chce to można. I jak się lubi muzykę. Ja uczę się gry na fortepianie od szkoły podstawowej - mówi Ewelina. Zresztą z muzyką nie rozstawały się także podczas wakacji, obie doskonaliły swoje umiejętności podczas specjalnych warsztatów.
Na ile młodzież może sobie dziś pozwolić? - zapytaliśmy rzecznika Straży Miejskiej Piotra Stępnia.
- Patrolujemy okolice szkół nie tylko w centrum, ale i na osiedlach. Zaglądamy do ogródków piwnych i przyglądamy się, czy młodzi ludzie, którzy nie ukończyli 18 lat, nie piją alkoholu. Kontrolujemy parki - wylicza rzecznik. Ale to nie wszystko. - Z doświadczenia wiemy, że radość ze spotkania po wakacjach trwa nieco dłużej niż te pierwsze chwile spędzone w szkole. Dlatego będziemy także działać po południu i wieczorem - ostrzega P. Stępień.
W Radomiu jest 39 tys. 752 przedszkolaków i uczniów (oraz 3 tys. 902 nauczycieli). 2 tys. 26 maluchów dopiero zaczyna swoją przygodę ze szkołą. Zaledwie 219 rodziców zdecydowało się posłać do pierwszej klasy 6-letnie dzieci, większość - 1807 - to siedmiolatki.
(bdb)