Sprzedawali truskawki i… narkotyki

28 czerwca 2013

Trzech radomian zatrzymali radomscy policjanci za handel i posiadanie środków odurzających. Wobec jednego z nich sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, a wobec pozostałych policyjny dozór.



 

 Interes się nie udałJak informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu, zatrzymanie mężczyzn to efekt prowadzonego przez policjantów rozpoznania środowiska związanego z  narkotykami. - Funkcjonariusze zatrzymali kilka dni temu na ul. Grzecznarowskiego dwóch mężczyzn w wieku 26 - 39 lat za posiadanie narkotyków. Na jednym z targowisk sprzedawali truskawki i - jak się okazało-  nie tylko truskawki. Policjanci obserwowali mężczyzn, którzy bardzo nerwowo się zachowywali. Mieli powody - podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli u nich substancje psychotropowe. Jeden z zatrzymanych, narkotyki ukrywał w bieliźnie, natomiast drugi w samochodzie - mówi Leszczyńska.

Policjanci postanowili też dotrzeć do osoby, od której radomianie kupili narkotyki. Szybko ustalili tożsamość tej osoby. Na ul. Komandosów zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który handlował tam narkotykami. Podczas przeszukania pomieszczeń należących do niego policjanci znaleźli blisko 200 porcji substancji psychotropowej, które ukrywał w pojemnikach w kuchni. Wszyscy podejrzani trafili do policyjnego aresztu, a następnie doprowadzono ich do prokuratury.                                                  

 

- 39-latkowi przedstawiono zarzuty rozprowadzania i posiadania znacznych ilości środków odurzających, a sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności- dodaje Leszczyńska.

 

(kat)

 

Fot.: KMP Radom