Najpierw pił pod chmurką alkohol, a potem wsiadł do samochodu i pojechał. Ale niezbyt daleko, bo wszystko widziała kamera miejskiego monitoringu.

- Wczoraj o godz. 21. 05 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał informację od operatora monitoringu, która dotyczyła spożywania alkoholu na ul. Planty 15. Po chwili operator stwierdził że osoba, która piła alkohol wsiadła do samochodu i odjechała w kierunku dworca PKP. Operator opisał również markę pojazdu; był to infiniti. Funkcjonariusze straży, którzy byli na ul. 1905 Roku udali się za wskazanym pojazdem. Kierowcę zatrzymali przy dworcu PKS. Od kierującego mężczyzny strażnicy wyczuli woń alkoholu. Na miejsce wezwali więc policję, by ta przeprowadziła badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca miał 0,3 prom. alkoholu w organizmie. Mężczyznę przewieziono na pierwszy komisariat policji - relacjonuje rzecznik SM w Radomiu Piotr Stępień.
(kat)