Przemysł zbrojeniowy się konsoliduje. W Radomiu
PGZ jest spółką akcyjną Skarbu Państwa i ma swą siedzibę w nowym obiekcie Fabryki Broni przy ul. Grobickiego. To właśnie do niej
senator Wojciech Skurkiewicz, przewodniczący Komisji Obrony Senatu,
zaprosił jej członków na studyjną wizytę. – Mamy się czym chwalić,
zwłaszcza w kontekście rozwoju radomskiej fabryki i unowocześniania
polskiej armii w ramach programu Tytan – przekonuje senator.
Członek
zarządu PGZ Michał Świtalski zapewnia, że Radom nieprzypadkowo został
wybrany na siedzibę spółki. – Chcemy, by Radom stał się inkubatorem
nowych technologii. Sąsiedztwo z Fabryką Broni jest dla nas gwarantem,
że się nam powiedzie – mówi przedstawiciel PGZ dodając, że ta nazwa to
już nie tylko hasło.
Polska Grupę Zbrojeniowa tworzy obecnie 16
przedsiębiorstw, w tym poza radomskim „Łucznikiem” m.in. Huta Stalowa
Wola, Wojskowe Zakłady Lotnicze, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum
Techniki Morskiej. Zatrudniaj łącznie około 10 tys. pracowników, a jej
wartość to prawie 4 mld zł. Agencja Rozwoju Przemysłu zasiliła PGZ
kwotą 250 mln zł.
– Po zakończeniu procesu konsolidacji będzie to jeden państwowy podmiot skupiający wszystkie firmy z przemysłu zbrojeniowego. To trend światowy. Staniemy sie pełnoprawnym partnerem dla firm zagranicznych i pełniej bedziemy mogli korzystać z polityki kreowanej w UE i NATO - zaznacza Świtalski.
Do końca roku do PGZ dołączą
pozostałe firmy należące do dawnej grupy Bumar, m.in. skarżyskie Mesko i
producent Rosomaków ze Świętochłowic Śląskich. Razem będzie to około 14
tys. pracowników, a wraz z kooperującymi przedsiębiorstwami – 40 tys. Spółka także bedzie zatrudaniać nowych ludzi. .
Z sąsiedztwa z PGZ i wizyty senatorów
zadowolony jest prezes Fabryki Broni Tomasz Nita. – To docenienie naszej
pracy – uważa. Podkreśla, że przeprowadzka (jeszcze niezakończona)
fabryki z ul. 1905 roku to nie tylko zmiana warunków pracy, ale także
technologiczna. – Opracowany przez nas modułowy system broni
strzeleckiej to nowatorskie rozwiązanie w skali światowej. Ta
konstrukcja obrosła już w kilka patentów. Nasz wyrób dogania i przegania
najbardziej innowacyjne rozwiązania – ocenia prezes Nita.
Fabryka, poza produkcją broni dla polskich służb mundurowych, planuje także zainteresować nią rynki NATO-wskie . – Beryl i miniberyl, a także system modulowy są w stanie to zrobić – uważa Tomasz Nita. Zapowiada dalszy rozwój firmy, wynikający m.in. ze współpracy z Wojskową Akademią Techniczną.
Oficjalne otwarcie nowej siedziby FB odbędzie się pod koniec czerwca.
Bozena Dobrzyńska