Jak produkuje się broń? Jak wygląda proces technologiczny od kuchni? „Łucznik” już nie strzeże wszystkich swych tajemnic, jak to było jeszcze do niedawna. Teraz zaprasza wszystkich chętnych i pokazuje fabrykę od środka.

Tak było i tym razem, podczas Dni Otwartych zorganizowanych z okazji 90-lecia firmy. Do nowej siedziby Fabryki Broni przyszły tysiące radomian, było także sporo przyjezdnych. Wielu z nich to prawdziwi pasjonaci militariów i historii. Poza procesem powstawania broni i uzbrojenia żołnierza polskiego zwiedzający mogli spotkać członków grup rekonstrukcyjnych, które pokazywali historyczne
uzbrojenie i opowiadali o swojej działalności.
Impreza miała charakter festynu: zwiedzający mogli po okiem instruktora samodzielnie strzelać, nie brakowało atrakcji dla najmłodszych. Chyba największą były: pojazd opancerzony Rosomak i czołg, na które dzieci mogły wejść.
(k. woj.)
Fot. Marian Strudziński, więcej zdjęć w
Galerii