Posłowie PO: Działajmy razem dla dobra Radomia regionu

- Po raz pierwszy w Radomiu wynik Platformy Obywatelskiej był wyższy niż w kraju. Osiągnęliśmy 26 proc. poparcia mieszkańców miasta, przy średniej krajowej 24. To dla nas wielki sukces i za to bardzo dziękujemy wszystkim, którzy nam zaufali - zaznacza poseł-elekt Leszek Ruszczyk. Dodaje, że on sam ma osobisty sukces, ponieważ uzyskał w Radomiu drugi wynik po Andrzeju Kosztowniaku i wyprzedził Marka Suskiego. - Świadczy to o tym, że radomianie pokładają duże nadzieje w naszych kandydaturach, w naszej pracy w Sejmie na rzecz ziemi radomskiej - uważa Leszek Ruszczyk. Przyszły poseł PO chce zajmować się w Sejmie infrastrukturą: budową trasy S12, prawem wodnym; deklaruje, że będzie pilnował modernizacji drogi kolejowej nr 8 z Radomia do Warszawy i wspierał przedsiębiorców. Anna Białkowska chciałaby pracować w komisji zdrowia i polityki społecznej, bliska jest jej także polityka senioralna. - Wyborcy oddając najwięcej głosów na Andrzeja Kosztowniaka wskazali, że ufają temu człowiekowi. Ja mam drugi wynik, zatem mogę powiedzieć, że Andrzej Kosztowniak świetnie zna miasto i jego potencjał oraz jego potrzeby, ja natomiast znam świetnie region, ziemię radomską, jej potencjał i potrzeby.Możemy to połączyć. Do tego jest zaangażowanie posła Skurkiewicza w przemysł zbrojeniowy; mam nadzieję, że dopilnuje tego, by kontrakt na Caracale zafunkcjonował i żeby powstały w Radomiu miejsca pracy - mówi Ruszczyk. Na spotkaniu w "Elektrowni" miałby zostać nakreślony plan działania, ocenione siły i możliwości każdego z parlamentarzystów i rozdzielona praca pomiędzy nich. - Wierzę, że parlamentarzyści przyjmą to zaproszenie - zaznacza poseł-elekt. Co o takim spotkaniu sądzą parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości? - Nikt się do mnie nie zwrócił z taką propozycją - zapewnia senator Wojciech Skurkiewicz i dodaje, że o inicjatywie posłów dowiaduje się od nas. - Ale oczywiście, jeśli takie zaproszenie będzie i będę dysponował czasem, wezmę w nim udział - zaznacza. Czy "dopilnuje" kontraktu na Caracale? - Gdyby rząd PiS i PSL chciał, by taka fabryka powstała w Radomiu, już dawno by podpisał umowę z Airbusem. Tymczasem kontrakt jest niepodpisany i nie wiem, co zrobi rzad Prawa i sprawiedliwości - przekonuje senator i przyszły poseł. Bardziej optymistycznie odnosi się do pomysłu Andrzej Kosztowniak. - Bardzo się cieszę, bo to powielenie propozycji posła Suskiego sprzed dwóch tygodni. To dobrze, że posłowie Platformy chcą przystąpić do takiej współpracy. To dobrze wróży. Mam nadzieję, że razem będzie nie pod górkę, a z górki - mówi nowo wybrany poseł PiS. Bożena Dobrzyńska, (k. woj.)