Adam Włodarczyk odchodzi z polityki

1 października 2014
Adam Włodarczyk, były prezydent Radomia, żegna się z polityką. – Najwyższa pora. Ustępuję miejsca młodszym – mówi.


 

Włodarczyk (w srodku): - Ustępuję miejsca młodym. Tu z kandydatem SLD na prezydenta Wojciechem Bernatem (pierwszy z prawej)Włodarczyk jest obecnie radnym Sojuszu Lewicy Demokratycznej, z ramienia tej partii zasiadał także na fotelu prezydenta w latach 1988 - 2002. Ubiegał się także o drugą kadencję, ale przegrał wybory ze Zdzisławem Marcinkowskim. Teraz nie zamierza startować w wyborach samorządowych.

 

- 30 lat w polityce, to więcej niż niektórzy radni mają lat życia – tłumaczy Adam Włodarczyk.  Podkreśla, że czas poświecić więcej czasu rodzinie. – Poza tym dzisiejsze standardy uprawniania polityki albo mi nie odpowiadają, albo ja nie pasuję do tych standardów. Daję pole do popisu innym, tym którzy chcą coś zmieniać – wyjaśnia.

 

- To najwyższa pora, by podziękować tym, z którymi współpracowałem i którzy mi dobrze życzą, przeprosić tych, których się czują urażeni i nie mieć urazy, do tych którzy strzelali do mnie z najmocniejszej artylerii – deklaruje były prezydent Radomia.

 

Bilans swojej politycznej działalności Adam Włodarczyk ocenia pozytywnie. – cieszę się, że moi następcy kontynuują rozpoczęte przez nas przedsięwzięcia jak Air Show, rozbudowę strefy ekonomicznej. Choć mam także niedosyt, np. że nie udało się stworzyć w Radomiu uczelni humanistycznej, z szersza ofertą dla młodzieży. Są więc i porażki – konstatuje radny SLD.
 

Adam Włodarczyk kończy w tym roku 60 lat.

 

Bożena Dobrzyńska