Radomianie na starych fotografiach w niezwykłym albumie
Przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik oraz prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak zapraszają na promocję nowego wydawnictwa „Na pamiątkę … Radomianie na starych fotografiach”.
Spotkanie odbędzie w środę (8 bm.) godz. 17 w sali koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych. Jak zapowiadają organizatorzy, uczestnicy otrzymają bezpłatny egzemplarz publikacji, zobaczą „świat w zupełnie starym stylu", będą mogli porozmawiać z autorami. A są nimi: Jerzy Kutkowski, Elżbieta Kwiecień, Piotr Rogólski, kuratorzy wystawy starych fotografii organizowanej w 2001 r. w Muzeum im. Jacka Malczewskiego. Wiele prezentowanych wtedy zdjęć było anonimowych, ale ogladający mogli opisywać te fotografie, które znali.
- Dzięki temu na
wielu zdjęciach pojawiły się nazwiska sfotografowanych przed laty osób.
Czasem te opisy to wzruszające i romantyczne historie. Wystawa nie
doczekała się jednak katalogu – mówił dla miejskiego portalu radom.pl
Jerzy Kutkowski. Po trzech latach, kiedy fotografie wróciły do
właścicieli i archiwów, dzięki przychylności przewodniczącego rady
miejskiej pojawiła się możliwość wydania albumu z tymi zdjęciami.
Zespół redakcyjny na nowo, przez pół roku, gromadził zdjęcia, wykonywał
ich reprodukcje i opisy.
- To nie będzie tylko album z pięknymi
zdjęciami w sepii. Takie albumy bez opisów odkłada się zwykle po
pierwszym obejrzeniu. Mieliśmy ambicję zrobić album - książkę, do której
będzie się wracało wielokrotnie. Książkę, która będzie przemawiać nie
tylko obrazem, ale i tekstem. Książkę, która będzie źródłem informacji o
mieszkańcach miasta znanych i mniej znanych, ale takich, którzy
przyczynili się do jego piękna i rozwoju. Wiele sportretowanych osób
ma krótkie noty biograficzne. Dodatkowo niczym rodzynki w
smacznym cieście kilka fotografii wzbogacą opowiadania Marcina Kępy –
zapewnia Jerzy Kutkowski.
Zdjęcia zostały ułożone chronologicznie
w następujących rozdziałach: wiek XIX, początek XX wieku, lata
dwudzieste, lata trzydzieste, okres II wojny światowej.
Zbiór
obejmuje okres od czasów dagerotypów (połowa XIX w.) aż do roku 1945,
czyli około 100 lat. - Wybór był trudny, bo musieliśmy odrzucić ponad
połowę zdjęć. W sumie można będzie obejrzeć ponad 400 fotografii. Razem z
tekstem daje to tom o 250 stronach. Książkę kończy pełen niespodzianek
artykuł Elżbiety Kwiecień o radomskich zakładach fotograficznych –
zdradza Jerzy Kutkowski.
(kat, radom.pl)