Bili starszych mężczyzn, dziewczyna uciekła z domu

3 listopada 2014
Straż Miejska miała w świąteczne dni ręce pełne roboty: funkcjonariusze pośpieszyli na pomoc bitym starszym mężczyznom, uniemozliwili dewastowanie klomb i odnaleźli dziewczynę, która uciekła z domu.



 

- 31 października o godz. 14.30 operator monitoringu miejskiego zgłosił dyżurnemu straży, że na ul. Waryńskiego trzech młodych mężczyzn bije dwóch starszych panów. Na miejsce wysłano natychmiast radiowozy, a operator monitoringu wskazał patrolom kierunek, w którym udali się sprawcy oraz ich rysopis. Funkcjonariusze zauważyli jednego z napastników przy ul. Prażmowskiego. Próbował on zastraszyć dwóch młodocianych przy użyciu noża. Na widok patrolu mężczyzna zaczął uciekać, strażnicy ujęli go na wysokości dworca PKP. Mężczyzna był bardzo agresywny, w związku z czym użyto wobec niego siły. Kolejnego ze sprawców ujęto w tunelu dworca. Ustalono, iż dwaj sprawcy są  nieletni, a jeden z nich wręczył strażnikomwi łapówkę w zamian za odstąpienie od czynności, za co odpowie karnie - relacjonuje rzecznik SM w Radomiu Piotr Stępień.

Natomiast 1 listopada operator monitoringu miejskiego zgłosił dyżurnemu SM, że na rondzie Kotlarza czterej mężczyźni dewastują klomby oraz niszczą bariery techniczne oddzielające chodnik od jezdni. Patrol straży ujął czterech sprawców zdarzenia. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu.

- Wczoraj o godz. 21.25 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał interwencję, że na na klatce schodowej bloku przy ul. Gagarina 2 przebywają osoby bezdomne. Rzeczywiście, znajdowały się tam wie osoby: 16-letnia dziewczyna i 19-letni mężczyzna. Ustalliliśmy, że 16-latka 23 października br. uciekła z domu. Młodą uciekinierkę przekazaliśmy matce - informuje rzecznik.

 

(kat)