Sąd nie zgodził się na przedłużenie aresztu wobec ojca Fabiana (aktualizacja)
24 lutego 2016
Sebastian N. najprawdopodobniej wyjdzie na wolność. Sąd Rejonowy w Radomiu odrzucił dziś wniosek prokuratury o przedłużenie tymczasowego aresztowania dla ojca za uprowadzenie 3-letniego syna. Prokuratura ma siedem dni na złożenie zażalenia na decyzję sądu.
Posiedzenie sądu było niejawne, a na ogłoszenie werdyktu czekali członkowie stowarzyszenia Dzielny Tata, którzy na sądowym korytarzu głośno komentowali niesprawiedliwe - ich zdaniem - traktowanie ojców w sprawach rodzinnych.
Wcześniej sąd postanowił, że Sebastian N. będzie przebywał w areszcie do 2 marca.
Z decyzji sądu zadowolenia nie kryją członkowie stowarzyszenia Dzielny Tata. - Byłem przy przejęciu dziecka przez matkę via policja. Nigdy w życiu w taki sposób nikt dziecka nie powinien przejmować - rozbijając szyby w samochodzie, wywlekając ludzi mu towarzyszących i bijąc ojca na oczach dziecka, Ja uważam, że pewne rzeczy są ewidentne i proste. Cieszę się, że taka decyzja zapadła, bo budzi to naszą nadzieję, ludzi, którzy widzieli takich przypadków mnóstwo, na to, że jakiś okruch sprawiedliwości istnieje w wymiarze sprawiedliwości - komentuje Paweł Lenartowicz.
Do porwania dziecka doszło 24 listopada ubiegłego roku przy ul. Świętokrzyskiej. Trzech mężczyzn uprowadziło 3-letniego Fabiana odbierając dziecko matce i odjeżdżając wraz z nim samochodem. Po 10 dniach poszukiwań policjanci zatrzymali Sebastiana N. na autostradzie A-4 prowadzącej z Katowic do Wrocławia. Sebastian N. podróżował autem wraz z Fabianem w towarzystwie jeszcze dwóch mężczyzn.Oprócz ojca Fabiana zatrzymano osiem osób. Według policji mogły one mieć związek z uprowadzeniem chłopca. Czworgu z nich postawiono zarzuty uprowadzenia dziecka, cztery osoby występują w charakterze świadków.
Prokuratura postawiła Sebastianowi N. zarzut, że działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami uprowadził dziecko i pozbawił je wolności przez ponad siedem dni. W momencie porwania Sebastian N. miał ograniczone prawa rodzicielskie, choć orzeczenie sądu w tej sprawie było nieprawomocne, natomiast sąd wyznaczył na czas toczącego się postępowania (w sprawie ustalenia praw rodzicielskich) miejsce pobytu Fabiana przy matce.
Sebastianowi N. grozi kara do 10 lat więzienia.
bdb