Czytelnik: MPK wozi radomian rozklekotanym złomem!

2 stycznia 2015
"Proszę szanowną redakcję o zajęcie się sprawą, jak przewożeni są w Radomiu pasażerowie (...). Gdyby policja sprawdzała autobusy tak, jak sprawdza autokary wiozące dzieci na wycieczki, to ten szrot, który wozi radomian już dawno stałby na złomowisku - pisze do nas pan Tomasz. - Sukcesywnie wymieniamy tabor - odpowiadają w MPK.




 

Na potwierdzenie swoich zarzutów, Czytelnik przysłał nam zdjęcieCzytelnik pisze dalej: "Tą sprawą natychmiast powinna zająć się Inspekcja Transportu Drogowego. 28 grudnia jechałem na nieszczęście autobusem MPK o nr bocznym 824. Niestety już któryś raz z rzędu w ciągu ostatniego miesiąca, tylko wtedy nie było mrozu. Ta stara rozklekotana trumna marki Neoplan nadaje się tylko na złom, a nie do przewozu ludzi. Na zewnątrz około - 8 st C a w środku kilka okien (tzw. lufciki) się nie domyka, są po prostu uchylone i latają, nie da się ich domknąć, uchylone dają więcej mrozu jakby komuś było mało. Nnic tylko złapać zapalenie płuc, klimatyzacja jak w środku lata. Tymi autobusami jeżdżą również małe dzieci z rodzicami, czy taka zimna temperatura w środku nie zagraża ich życiu ? Może Rzecznik Praw Dziecka powinien się tym zainteresować? Kto wysyła na trasę takie autobusy, czy w dyspozytornii ktoś zapomniał o rozumie?

Nad każdymi drzwiami u góry w tym rzęchu są szpary wielkości pomarańczy.  I taki szrot w 21 wieku w kraju UE został dopuszczony do ruchu kto na to pozwala?

Te autobusy mają prawie po 20 lat, to już szczelniejsze były Ikarusy; tam lufciki nie były uchylone. Niestety, tak jest w większości starych NEOPLANóW!!! Niech ITD i policja zbadają stan tych trumien!!! MPK chwali się zakupem kolejnych solarisów, ale nie usuwa złomiastych NEOPLANóW, tylko przegubowe MANY, w których takich "kwiatków" nie ma!!! Co za chore podejście. Nie liczą sie w ogóle pasażerowie. Jeśli mają nas tym wozić tym wietrznym złomem Neoplanowskim, to niech lepiej wprowadzą zaprzęgi konne".

Prezes MPK Marian Lach... przyznaje rację naszemu Czytelnikowi. Sam ubolewa nad jakością taboru, którym wożeni są radomianie. - Niestety nie stać nas na całkowite wycofanie tych starych - 15 - 18-letnich autobusów. Sukcesywnie je naprawiamy. Remontowany będzie też ten z numerem bocznym 824. Do naprawy jest sto wozów  - wyjaśnia szef MPK. Przypomina, że już niebawem na ulice Radomia wyjedzie sześć niedawno zakupionych solarisów. Nie są wprawdzie całkiem nowe, ale mają po kilka, nie kilkanaście lat. Jeden testowy, 18-metrowy solaris, już wozi pasażerów. - Aby wymienić stary tabor, potrzbujemy bardzo dużo pieniędzy. Będziemy starać się o unijne pieniądze, czekamy na ogłoszenie nowych konkursów -  mówi prezes Lach.

 

(bdb)