Prezydent Radosław Witkowski o reformie edukacji: Chcemy by ofiar było jak najmniej
23 stycznia 2017
– Apeluję do mazowieckiego kuratora oświaty, do wojewody i parlamentarzystów PiS, aby nie wykorzystywali problemów dotyczących reformy edukacji do celów politycznych – prosił na dzisiejszym briefingu prasowym prezydent Radosław Witkowski. Zapowiedział, że napisze do dyrektorów szkół i związków zawodowych, by przedstawili swoje propozycje.
Prezydent jeszcze w ubiegłym roku powołał zespół d.s. koordynacji wdrożenia reformy oświaty, na czele którego stoi wiceprezydent Karol Semik. W skład zespołu, w skład którego wchodzi 20 osób, m.in. radni, przedstawiciele związków zawodowych, ma zaproponować nową siatkę szkół obowiązującą od 1 września br. i wypracować projekt uchwały rady miejskiej w tej sprawie. Jednak w niektórych placówkach, zwłaszcza w gimnazjach wśród nauczycieli pojawiło się wiele niepokojów. Dotyczy to m.in. Ustronia, gdzie władze miasta wstępnie zasugerowały, że nie ma szans na powstanie dwóch podstawówek , bo po prostu nie będzie tylu uczniów. Oliwy do ognia dolało także stanowisko parlamentarzystów PiS, którzy zarzucili prezydentowi Witkowskiemu, że pod przykrywka reformy edukacji, chce zlikwidować trzy licea. Swoje dorzuciła również kurator oświaty Aurelia Michałowska, która na piątkowym spotkaniu w Radomiu zagroziła, że nie zgodzi się na jakakolwiek likwidacje szkół.
- To jest reforma rządowa, nie jest ona pomysłem samorządu, w tym radomskiego. Przy jej okazji chcemy, by ofiar tej złej reformy pisanej na kolanie było jak najmniej. Zależy nam przede wszystkim na dobru dziecka i stabilizacji dla nauczycieli - zapewnia prezydent Witkowski. Przyznał, że od pewnego czasu z niepokojem obserwuje aktywność różnych środowisk, które dyskutują o planowanych zmianach, w tym za pośrednictwem mediów. - Dlatego apeluję do mazowieckiego kuratora oświaty, do wojewody i parlamentarzystów PiS, aby nie wykorzystywali problemów dotyczących reformy edukacji do celów politycznych. 1 lutego po raz kolejny spotka się zespół i do tego czasu proszę dyrektorów szkół, nauczycieli, rodziców, by przekazali nam na piśmie swoje uwagi, zastrzeżenia i propozycje. Wystosuję do wszystkich szkól list w tej sprawie.
Prezydent zaznacza, że stanowisko wypracowane przez zespól nie będzie ostateczne. - Będzie dyskusja na radzie miejskiej i ostatnie słowo należy do radnych - zaznacza Radosław Witkowski.
Prezydenci: Witkowski i Semik zaprzeczyli, że miasto planuje w budynku po gimnazjum przy ul. Kujawskiej ulokować Miejski Ośrodek Socjoterapii (choć pierwotnie taki pomysł się pojawił). Złagodzili również swoje stanowisko w sprawie planów likwidacji trzech ogólniaków: w ZSO nr 4, "Sobieskiego" i "Słowackiego (w ZSO nr 7). - W tych liceach albo nie było naboru do klas pierwszych, albo był bardzo mały. Stopniowe wygaszanie tych szkół następowałyby dopiero od przyszłego roku, ale sprawa jest otwarta. wszystko zależy od tego, czy będzie nimi zainteresowanie - mówi Karol Semik. Jak tłumaczy, likwidacja ogólniaków byłaby możliwa na podstawie innych przepisów prawnych, nie tych dotyczących reformy edukacji wprowadzonej przez rząd PiS.
Bożena Dobrzyńska