Nowoczesna proponuje wprowadzenie w Radomiu obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, dzięki czemu grupa mieszkańców będzie mogła wnosić projekty uchwał pod obrady rady miejskiej. Przykładem wpływu lokalnej społeczności na plany samorządu ma być zmiana planów dotycząca skweru na Osiedlu XV-lecia.
Chodzi o ten teren na XV-leciu
- Od początku stawialiśmy na kontakt z ludźmi. To nie politycy mają monopol na wiedzę, lecz obywatele. System demokratyczny zobowiązuje nas do bycia przedstawicielami społeczeństwa, jego głosem w debacie publicznej. Głęboko wierzymy, że wszystkie ugrupowania polityczne, pomimo różnic programowych, powinny wspólnie dążyć do budowania społeczeństwa obywatelskiego - podkreśla Katarzyna Kalinowska, liderka Nowoczesnej w Radomiu. Dlatego - wyjaśnia Kalinowska - jej partia proponuje wprowadzenie w Radomiu obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, dzięki czemu grupa mieszkańców będzie mogła wnosić projekty uchwał pod obrady rady miejskiej. Przykładem wpływu lokalnej społeczności na plany samorządu jest - zdaniem polityków z partii Ryszarda Petru - ma być zmiana planów dotycząca skweru na Osiedlu XV-lecia. Przypomnijmy: kilka dni temu prezydent zapowiedział, że na terenie między ul. Bema i Sowińskiego nie powstanie blok mieszkalny, ale zielony skwer i miejsca parkingowe. To odpowiedź na oczekiwania radomian z XV-lecia.
- Wspólnie z mieszkańcami, zebraliśmy ponad 1000 podpisów, aby tak się stało. Zaangażowanie mieszkańców na XV-leciu, czy zaangażowanie i liczne uczestnictwo w naszej Mapie Potrzeb pokazuje, że radomianie chcą uczestniczyć w życiu publicznym, chcą sami decydować o swoim najbliższym otoczeniu. Czas żeby zrobić krok do przodu, uczynić Radom bardziej demokratycznym - zaznacza Patryk Fajdek z Nowoczesnej.
- Dzięki obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej my wszyscy będziemy mogli zmieniać rzeczywistość na co dzień, a nie przy urnie wyborczej raz na cztery lata. Radom będzie miał szanse stać miastem bardziej otwartym dla mieszkańców - uważa Adam Fundowicz.
kat
