Zdewastowali ogródek pod dworcem, wsiedli do autobusu i pojechali. Ale niedaleko

    - Dzisiaj o godz. 0.30 operator monitoringu miejskiego obserwując rejon dworca PKP zgłosił dyżurnemu Straży Miejskiej, że przy ulicy Poniatowskiego dwóch młodych mężczyzn dewastuje ogródek należący do pobliskiej pizzerii. Dyżurny niezwłocznie skierował tam patrol. Na miejscu strażnicy potwierdzili zniszczenia na terenie ogródka i ustalili, że sprawcy tego aktu wandalizmu wsiedli do autobusu linii 7 i udali się w kierunku osiedla Południe. Pracownik stacji monitoringu dokładnie opisał sprawców, więc funkcjonariusze niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania. Na wysokości ulicy 1905 Roku patrol zauważył autobus miejski linii 7, w którym przebywali opisywani mężczyźni. Na przystanku strażnicy ujęli uczestników dewastacji ogródka. Obaj mężczyźni byli wyraźnie zaskoczeni i nie stawiali oporu przy ujęciu. Pracownik stacji monitoringu potwierdził, że to właśnie ci mężczyźni zdewastowali ogródek pizzerii, uszkadzając drewniane elementy i kwietniki, porozbijali donice na chodniku, a kwiaty rozdeptali. Dodatkowo jeden z mężczyzn pozrywał plakaty oraz rozbił butelkę po piwie na przystanku autobusowym przy ul. Poniatowskiego. Strażnicy ustalili, że jeden z mężczyzn jest niepełnoletni oraz,  że od obydwu wyczuwalna jest wyraźna woń alkoholu - opisuje Grzegorz Sambor z SM w Radomiu. Młodych ludzi doprowadzono do I Komisariatu Policji przy ul. Traugutta. Sprawdzono stan trzeźwości: starszy z mężczyzn „wydmuchał” około 2,5 a młodszy około 2 prom. alkoholu. kat