
Przypomnijmy: Prokuratura przedstawiła Danucie S. dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy poświadczenia nieprawdy w dziennikach lekcyjnych Gimnazjum PWT w Radomiu i III LO w Radomiu oraz księdze zastępstw tym liceum w zakresie realizacji zajęć lekcyjnych w obu tych placówkach w roku szkolnym 2016/2017. Z analizy dokumentów wynikało, że w ponad 130 przypadkach obowiązki dydaktyczne jako nauczycielka w-f podejrzana wykonywała jednocześnie w tych samych godzinach, albo też zajęcia się nie odbyły i pobrała z tego tytułu nienależne wynagrodzenie. Działała tym samym na szkodę miasta. Czyn ten zagrożony jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
W drugim przypadku w związku z pełnioną w roku szkolnym 2016/2017 funkcją dyrektora "Czachowskiego" Danucie S. zarzucono niedopełnienie obowiązków polegające na niezamieszczeniu w sześciu kolejnych aneksach do arkusza organizacyjnego szkoły przesyłanych do prezydenta Radomia informacji dotyczących przebywającego na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, a następnie świadczeniu rehabilitacyjnym, nauczyciela w-f, a także o rozwiązaniu z tym nauczycielem stosunku pracy w listopadzie 2016 roku. Drugi czyn zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Nie będzie umorzenia
W styczniu 2019 roku, z chwilą otrzymania pisma informującego o przedstawieniu prez prokuraturę Danucie S. zarzutów, prezydent Radomia zawiesił ją w pełnieniu obowiązków.
Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Radomiu odbyło się niejawne posiedzenie w sprawie Danuty W. Jej obrońca złożył wniosek o warunkowe umorzenie na okres jednego roku oraz orzeczenie świadczenia pieniężnego w kwocie 500 zł na cel wskazany przez sąd.
- Sąd uznał, że dla wydania prawidłowej decyzji konieczne jest przeprowadzenie postępowania dowodowego. Niezbędna jest kompleksowa ocena dowodów, by w sposób rzetelny ustalić okoliczności popełnienia zarzucanych oskarżonej czynów, jej motywacje, rodzaj i postać jej zamiaru, stopień zawinienia i stopień społecznej szkodliwości zarzucanych jej czynów, a także rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa. A to może nastąpić po jedynie po przeprowadzeniu postępowania dowodowego na rozprawie głównej - mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu Arkadiusz Guza.
Pierwszą rozprawę zaplanowano na 2 marca.
bdb