Józef Bakuła na wypowiedzeniu. Pośredniakiem kieruje Sebastian Murawski
8 czerwca 2020
Józef Bakuła, długoletni dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, nie kieruje już radomskim pośredniakiem. Umowę wypowiedział mu starosta radomski Waldemar Trelka, który upoważnił do zrządzania PUP-em Sebastiana Murawskiego. Powołał go na stanowisko zastępcy dyrektora.
Przypomnijmy: Powiatowa Rada Rynku Pracy negatywnie oceniła działalność Bakuły w czasie, gdy urząd rozpoczął przyjmowanie i rozpatrywanie wniosków od przedsiębiorców o wypłaty pieniędzy w ramach Tarczy Antykryzysowej. Sam starosta zapowiadał, że chce odwołać Bakułę, bo w PUP-ie powstały duże zaległości w wypłatach, a na dodatek właściciele firm skarżyli się na brak kontaktu z urzędnikami. - Skandalem jest zamieszczanie na stronie internetowej PUP informacji, aby przedsiębiorcy nie pisali, nie dzwonili, nie pytali i nie przeszkadzali, bo urzędnicy nie mają dla nich czasu - mówił pod koniec maja m.in. o zamiarze odwołania Bakuły Waldemar Trelka. Przed podjęciem dostatecznej decyzji miał jednak jeszcze sięgnąć opinii prezydenta Radomia (PUP obsługuje także mieszkańców Radomia, a magistrat w 60 proc. współfinansuje pośredniak), do którego wysłał pismo z prośbą o stanowisko. - Pan były już dyrektor był na zwolnieniu lekarskim, przedłużył to zwolnienie. Ale to już jest problem pana Józefa, któremu życzę zdrowia - komentował podczas dzisiejszej konferencji prasowej starosta Trelka. Dodał, że musi podejmować decyzje, bo musi zabiegać, aby pieniądze były skutecznie przekazywane potrzebującym.
- Chciałbym przeprosić wszystkich przedsiębiorców z powiatu radomskiego i Radomia za dotychczasowe turbulencje przy realizacji wniosków w ramach Tarczy Antykryzysowej. Miałem wiele sygnałów, że wnioski nie są należycie realizowane, było też wiele skarg od konkretnych przedsiębiorców. Wyciągnąłem stosowne wnioski z tych faktów i rozwiązałem umowę o pracę z panem Józefem Bakułą. Obecnie urzędem zarządza nowy wicedyrektor, pan Sebastian Murawski – wyjaśnia Waldemar Trelka. Zapewniał, że forma wypowiedzenia dla Józefa Bakuły jest skuteczna i uzasadniona.
W ciągu dwóch tygodni pieniądze dla wszystkich
Zdaniem Sebastiana Murawskiego, sytuacja w radomskim PUP jest poważna. - W tej chwili mamy 16,5 tys. wniosków dotyczących czterech form wsparcia z Tarczy Antykryzysowej. Aż ponad 91 procent (15 tys. 100) to wnioski o pożyczki na pokrycie bieżących kosztów pokrycia działalności gospodarczej. Niecałe 600 wniosków to są prośby o dofinansowanie wynagrodzeń, a 822-dotyczy kosztów prowadzenia działalności przedsiębiorcy, który nie zatrudnia pracowników - wymienia Murawski.
Spośród 16,5 tys. wniosków rozpatrzono do tej pory 7,5 tys. zł na łączną kwotę prawie 37 mln zł. - W ciągu dwóch tygodni do wszystkich przedsiębiorców trafią środki - zapewnia wicedyrektor PUP w Radomiu. Zachęca, by przedsiębiorcy składali od 15 czerwca (poza pożyczkami, gdzie nabór jest ciągły) nowe wnioski, zwłaszcza w formie elektronicznej, co przyspiesza rozpatrywanie wniosków. - Deklaruję dopełnienie wszelkich starań i wszelkich działań organizacyjnych, motywacyjnych w stosunku do pracowników, aby sytuacja przedsiębiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji z powodu pandemii, była jak najmniej przykra i by na waszych kontach środki znalazły się jak najszybciej - podkreśla Murawski.
bdb