Rozpoczęła się procedura wyłaniania wykonawcy przebudowy Warszawskiej. Same roboty dopiero w 2024 r.

fot. Anna Wróblewska/Um Radom

Nie oznacza to jeszcze ogłoszenia przetargu. Na razie MZDiK skierował ogłoszenie przetargowe do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej, a dopiero za kilka dni opublikuje je na swojej stronie. Pierwszy prawdopodobny termin otwarcia ofert to 15 czerwca.

- To bardzo ważna dla nas inwestycja, bo to północny wlot do miasta, który będzie obsługiwał lotnisko na Sadkowie. Ale też nie pozostajemy głusi na postulaty zgłaszane przez przedsiębiorców, którzy chcą lokować swój biznes w specjalnej strefie ekonomicznej na Wincentowie. Mieliśmy także na uwadze potrzeby wszystkich grup, które korzystają w tej chwili z ulicy: rowerzystów, pieszych i przede wszystkim mieszkańców - mówi prezydent Radosław Witkowski.

Koncepcja przebudowy - po konsultacjach społecznych -  jest gotowa. Zgodnie z nią na odcinku od ronda Narodowych Sił Zbrojnych do granicy miasta, skrzyżowania mają zostać przebudowane w taki sposób, by otworzyć nowe, niedostępne obecnie relacje i dać kierowcom możliwość wyjazdu w ulicę Warszawską w lewo. Tak ma być m.in. na skrzyżowaniach z Janiszewską czy Klwatecką. Z kolei u zbiegu z ulicą Aleksandrowicza ma powstać rondo. A ponadto: bezpieczne przejścia dla pieszych oraz drogi odbarczające, obsługujące ruch lokalny. Po obu stronach przebudowanej Warszawskiej będzie także dwumetrowy chodnik oraz ścieżki rowerowe lub ciągi pieszo-rowerowe.

Miasto pozyskało na realizację tej inwestycji drogowej 76 mln zł z rządowego programu Polski Ład. - Zakładamy, że pierwszy termin otwarcia ofert w przetargu nastąpi w połowie czerwca, chociaż ze względu na sytuację na rynku budowlanym, spodziewamy się też wielu pytań od zainteresowanych udziałem w postępowaniu - zaznacza prezydent.

  - To jest pierwszy przetarg z Polskiego Ładu. I jest dla nas zagadką, bo dzisiaj rynek budowlany, także ten jeśli chodzi o drogi, jest bardzo niestabilny. Zasady Polskiego Ładu są takie, że wykonawca musi w części roboty kredytować, więc rzeczywiście liczymy się z tym, że na początku będziemy mieli bardzo dużo pytań, a potem, że oferty będą mieścić się w granicach naszych możliwości finansowych - potwierdza wiceprezydent Mateusz Tyczyński. Dodaje, że jeśli oferty będą droższe, miasto jest gotowe do modyfikacji koncepcji.

Pełna dokumentacja wraz z pozwoleniem na budowę powinna być gotowa do końca przyszłego roku, a sama przebudowa będzie prowadzona w latach 2024-2025.

bdb