Wybory 2024. Radość w Pakcie Samorządowym Radosława Witkowskiego. „Jeszcze dwa tygodnie”

7 kwietnia 2024

Wielka radość zapanowała podczas wieczoru wyborczego Radomskiego Paktu Samorządowego Radosława Witkowskiego. Lider paktu, obecny prezydent Radomia, szefowie ugrupowań wchodzących w skład koalicji, kandydaci na radnych spotkali się w Elektrowni.

 

 

Po tym jak Radosław Witkowski przedstawił sondażowe wyniki wyborów na prezydenta Radomia, wskazujące, że to właśnie on przewodzi stawce siedmiu kandydatów ubiegających się o najwyższy urząd w radomskim samorządzie, wśród zebranych zapanowała wielka radość. Zarówno Witkowski, jak i zabierający po nim głoś Cezary Brymora z Polski 2050 Szymona Hołowni, a także Adam Duszyk z PSL podkreślali, że rezultat jaki osiągnął pakt, to efekt tego, że jego członkowie potrafili się porozumieć. - Mamy nadzieję, że w przyszłej radzie miejskiej będziemy mieli większość - mówił Witkowski do uczestników wieczoru. I zachęcał do kolejnego kampanijnego wysiłku przez najbliższe dwa tygodnie.

Będzie trzeci krok?

Czy wynik Radosłąwa Witkowskiego jest dla niego satysfakcjonujący? Czy on i jego współpracownicy nie liczyli na więcej?

- Wynik sondażowy - ponad 43 proc. - przyjmuję z godnością i szacunkiem. Uważam, że to jest bardzo dobry wynik. Pierwszy krok zrobiliśmy 15 października, drugi krok dzisiaj. Przed nami dwa tygodnie i mam nadzieję, że 21 kwietnia będzie trzeci krok zwycięski. Mam nadzieję, że z mieszkańcami Radomia przy dobrej współpracy z rządem Donalda Tuska będziemy mogli dalej zmieniać nasze miasto, rozwijać je i nadawać mu europejską klasę - komentuje prezydent Witkowski.

Jego zdaniem kampania wyborcza była słabsza merytorycznie, niż ta sprzed pięciu lat. - Ale ja prowadziłem pełną kampanię. Przedstawiłem 25 spraw Radosława Witkowskiego. Pokazałem też na początku grudnia ubiegłego roku jak razem z mieszkańcami zmieniliśmy Radom przez ostatnie 10 lat. Zabrakło merytorycznego wkładu ze strony moich konkurentów - twierdzi Witkowski.

Prosta sprawa

- Ale nic straconego, liczę na merytoryczną debatę z moim konkurentem przez najbliższe dwa tygodnie. Sprawa jest prosta. Stoimy przed alternatywą. Z jednej strony prezydent Radosław Witkowski przy współpracy z premierem Donaldem Tuskiem, wszystkimi ministrami oraz z rządowymi agendami i szansa na unijne pieniądze zewnętrzne, bo stawka tych wyborów jest bardzo wysoka – w ciągu najbliższych pięciu lat możemy uzyskać nawet miliard, czy dwa miliardy złotych, a po drugiej stronie mamy Polskę „pisowską”. Przez ostatnie 10 lat widzieliśmy jak koledzy z PiS-u traktowali swoją misję publiczną. Pewnie o tym będziemy rozmawiać przez najbliższe dwa tygodnie – uważa Radosław Witkowski.

bdb

Zdjęcia: Bożena Dobrzyńska, Facebook/Radosław Witkowski

Tags