Filary Łaźni uszkodzone. Wjechał w nie pijany i poszukiwany, z zakazami sądowymi prowadzenia pojazdów, kierowca
Kierowca renault wjechał w filary siedziby Łaźni na rogu ulic Żeromskiego i Słowackiego. Po zdarzeniu chciał uciec pieszo. Ujęli go świadkowie. Mężczyzna był nie tylko pijany, ale także poszukiwany i ma trzy zakazy sądowe kierowania pojazdami. Trafił do policyjnego aresztu. Nikomu nic się nie stało.
Do groźnego incydentu doszło w minioną sobotę. - Około godz. 23 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Radomiu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na ulicy Żeromskiego. Kierowca renault wjechał w filary budynku, po czym wyszedł z auta i chciał uciec pieszo. Udaremnili mu to świadkowie, którzy ujęli mężczyznę i przekazali interweniującym policjantom z drogówki; ci krótko po zgłoszeniu dotarli na miejsce - informuje rzeczniczka radomskiej policji Justyna Jaśkiewicz.
Kierowca to 43-letni mieszkaniec Radomia. Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało około 1,5 prom. alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 43-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami i jest poszukiwany.
Trafił do policyjnej celi. Mężczyzna odpowie przed sądem m.in. za kierowanie autem pod wpływem alkoholu i niestosowanie się do orzeczonych środków karnych.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale budynek jest poważnie uszkodzony. Sprawą zajmuje się już powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. W Łaźni nie było ludzi, bo siedziba klubu jest obecnie w remoncie.
kat, bdb
Zdjęcia: Kierowcy w Radomiu/Facebook







