Wszyscy szukają kobiety

Około 40 osób przeszukiwało od rana lasy w okolicach Klwatki Szlacheckiej i Janiszewa w poszukiwaniu 75-letniej kobiety. W akcji brali udział policjanci, strażacy oraz okoliczni mieszkańcy. Użyto także psa tropiącego. 

Rodzina zgłosiła zaginięcie dopiero dziś rano, chociaż kobieta widziana była ostatni raz 13 maja. Wcześniej bliscy sami sprawdzili las, do którego mogła pójść staruszka, jednak bez rezultatu. - Dzisiaj policjanci z Radomia, Jedlińska i Zakrzewa oraz strażacy z Jedlińska i Wielogóry, a także mieszkańcy przeszukali las znajdujący się w okolicy Klwatki Szlacheckiej. Strażacy wypompowali też wodę z dwóch studni, jednej w miejscu zamieszkania kobiety i drugiej na posesji niedaleko drogi w kierunku Janiszewa. Tam właśnie poszukujących doprowadził pies tropiący. Policjanci ze zdjęciem zaginionej sprawdzali też okoliczne posesje, radomskie szpitale, jednak w żadnym z nich nie przyjęto kobiety. Poszukiwania zakończono po piętnastej. Ustalono, że kobieta mogła też przebywać w okolicach cmentarza na ul. Ofiar Firleja oraz ul. Aleksandrowicza – relacjonuje rzecznik radomskiej KMP Rafał Jeżak.

Policja prosi o przekazywanie wszelkich informacji mogących przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionej do najbliższej jednostki, do sekcji kryminalnej KMP w Radomiu pod numer 048 345 37 15 lub 048 345 25 33 lub 997.

Dane zaginionej: Zofia Krzyżanowska, ur. 09.04.1933r, zamieszkała w Klwatce Szlacheckiej (gm. Jedlińsk). W dniu zaginięcia kobieta ubrana była w długą ciemno-zieloną spódnicę, niebieską bluzkę z krótkim rękawem, ciemne sportowe buty, na głowie miała jasną chustę. Rysopis: wzrost ok. 160 cm, waga ok. 80 kg, szczupła budowa ciała, włosy siwe do ramion proste, oczy niebieskie, twarz pociągła, uszy średnie – przylegające, nos średni, uzębienie niepełne.