Znów o deszczowym podatku na sesji

Trzy boiska wielofunkcyjne z syntetyczną trawą chce wybudować miasto przy szkołach. Ale aby tak się stało, radni muszą się zgodzić na dofinansowanie obiektów z kasy gminy. 

Boiska przy PSP nr 4 przy ul. Osiedlowej, PSP nr 9 przy ul. Sandomierskiej oraz przy Publicznym Gimanzjum nr 13 przy ul. 25 Czerwca byłyby realizowane głównie za pieniądze z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej oraz PZU S.A. i PZU Życie.  - Miasto musi wnieść jednak wkład własny do tego przedsięwzięcia i dlatego radni muszą wyrazić na to zgodę - tłumaczy wiceprezydent Ryszard Fałek.

Ten punkt znalazał się w porządku obrad dzisiesjszej sesji Rady Miejskiej. Radni zajmą się także wnioskiem prezydenta o dokapitalizowanie gminnej spółki Rewitalizacja kwotą 2 ml 800 tys. zł. Spółka chce te pieniądze przeznaczyć na odnowę kompleksu kamienic przy ul. Rwańskiej i Szewskiej oraz przy ul. Wałowej 8 i Grodzkiej 8.

Emocji można spodziewać się podczas dyskusji nad cennikiem opłat związanych z tzw. podatkiem deszczowym. Radni mają dziś ustalić ich wysokość. Opłatę, zgodnie z przyjętą wcześniej uchwałą, mają wnosić właściciele powierzchni utwardzonych (a więc np. spółdzielnie mieszkaniowe, markety i właściciele prywatnych posesji) za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych i roztopowych.

Po raz kolejny głos będą mieli okazje zabrać parlamentarzyści; jednak po pierwszym niezbyt dobrym doświadczeniu, gdy dyskusja przerodziła się w polityczne przepychanki, punkt ten przesunięto pod sam koniec obrad.