Potwór w wersji cyfrowej
- U aaa! O jejku! Wpadam w paszczę potwora! Na szczęście to tylko kino i film wyświetlany w wersji cyfrowej 3D. Nowoczesną technikę stosuje już radomski Helios.
Na wczorajszy zamknięty pokaz kino zaprosiło kilkadziesiąt osób. Mogliśmy obejrzeć przygodowy film "Beowulf". Wrażenia były niesamowite. Najpierw zakładam specjalne okulary, które mają spotęgować odczucia. Na ekranie bohater ścina głowę przeciwnikowi. Brrr! Głowa turla się w moją stronę, krew tryska wprost na twarz. Kolejne sceny tak samo straszą, nie wiadomo czy to fikcja, czy rzeczywistość.
Publiczność, choć mocno przestraszona, bawi się znakomicie. - Okulary, pozwalają zanurzyć się w
rzeczywistości trójwymiarowej. To dlatego postaci filmowe wręcz "wychodzą"
do niego z ekranu i powstaje wrażenie uczestniczenia w filmowej akcji. Wiele razy
widziałem jak ludzie próbują dotknąć bohaterów, czy przedmiotów - opowiada kinooperator Artur Szymański. Jednocześnie przestrzega. - Proszę nie mylić tej
techniki, z tą która była marnej jakości, czyli z papierowymi okularami do
odbioru filmu. Dzisiaj to zupełnie nowa jakość.
To nie wszystkie zalety 3D. - Dla kogoś, kto nigdy nie oglądał filmu w tej technice, będzie to prawdziwa rewolucja. Jakościowo można to porównać do oglądania filmu z kasety VHS i DVD, dodając jeszcze efekt trójwymiaru. Znikają z ekranu wszystkie szumy, plamki i inne niedoskonałości. Obraz jest krystalicznie czysty - wyjaśnia Robert Kaczor z Heliosa.
Pierwsze dwa seanse Beowulf 3D i U2 3D zostaną zaprezentowane szerszej widowni jutro. - Filmy zostaną pokazane w systemie Dolby 3D Digital Cinema. Zastosowano w nim specjalną technologię tzw. triple flash, która ogranicza zmęczenie oczu. Pozwala na wydłużenie projekcji do formatu pełnometrażowego filmu, co nie było w możliwe w systemach wcześniej dostępnych w Polsce. Technologia triple flash polega na częstszym naświetlaniu każdej klatki filmu niż w innych rozwiązaniach. Dzięki temu obciążenie dla oczu jest mniejsze - tłumaczy A. Szymański.
Upowszechnienie formatu 3D zdaniem pracowników kina to kwestia kilku lat - Nowa technologia współpracuje ze standardowymi ekranami kinowymi. Łatwość dostosowania sprzętu do projekcji w technologii Dolby 3D Digital Cinema jest jedną z przyczyn jej rosnącej popularności. Film wyświetlany jest z projektora cyfrowego o twardym dysku 163 GB. Normalnie film musiał być wyświetlany z sześciu dużych szpul. Za pięć lat może już nie być projekcji na klasycznej taśmie 35 mm - zapowiada Robert Kaczor.Bilety na seanse 3D są w tej samej cenie, co na tradycyjne projekcje.
Grzegorz Marciniak