Norbert Stańczyk – fenomenalnie!

27 czerwca 2010
Norbert Stańczyk w drodze po swój kolejny tytuł Mistrza Polski! Po przesiadce z kartingu do Civica Type-R walczy o Wyścigowy Puchar Polski. W sobotę i niedzielę na torze w Poznaniu odbyły się trzecia i czwarta runda tegoż Pucharu. Nasz 16-letni kierowca pojechał bajecznie!


Norbert Stańczyk w swojej Hondzie  Pierwszego dnia (w sobotę) wykręcił najlepszy czas w walce o pole startowe. Do wyścigu ruszył z pierwszego miejsca i na takim zameldował się na mecie! Sobota na torze w Poznaniu była pracowita dla mechaników z Sekret Service Rancing & Rally. Na torze Norbert stracił przednią szybę (po otwarciu maski). Stracił także lusterko wsteczne oraz część boku auta po tym jak mocniejszy konkurent „przytulił” się do Hondy. Na szczęście dla Norberta jego mechanicy wiedzą co zrobić, by szybko doprowadzić samochód do świetnej formy. Efekt: zwycięstwo w wyścigu oraz zdobycie prowadzenia w „generalce”. Drugi dzień wyścigów zapamiętamy i to na długo.

Zaczęło się jednak dobrze: Norbert wykręca najlepszy czas w walce o miejsce startowe. Start do wyścigu jest poprzedzony rundą formułującą… i tu zaczyna się horror. Tuż przed startem mechanik podchodzi do samochodu i słyszy jak z opony ucieka powietrze. Co za pech! Honda Norberta natychmiast zjeżdża do depo na zmianę ogumienia. Niestety, wymiana koła zmusza Norberta do startu z ostatniej pozycji. Być może wielu w tym momencie poświęciło by wyścig na tak zwany techniczny rekonesans, ale nie Norbert! Jazda Norberta Stańczyka otworzyła oczy i zapierała dech niejednemu staremu mistrzowi kierownicy. Z samego końca przebił się na… drugie miejsce! Co ciekawsze, gdyby miał jeszcze dwa okrążenia więcej, to najprawdopodobniej skończył by wyścig na najwyższym podium. Norbert pokazał, że ma ogromne szanse na kolejny w swym życiu tytuł mistrza, tym razem tytuł w Wyścigowym Pucharze Polski. We wrześniu kolejne starty i wydaję się, iż będzie to decydująca runda. Brawo Norbercie! Trzymam kciuki pozdrawiając jednocześnie sympatyczny i zgrany zespół Sekret Service Rancing & Rally.

Obecnie Norbert ma wakacje. Jak go znam, będą to wakacje pod znakiem zapachu motoryzacji w oczekiwaniu na pierwszy dzwonek do drugiej klasy VIII LO im. Jana III Sobieskiego w Radomiu. Tuż przed końcem roku szkolnego odwiedziłem szkołę Norberta. Oto co o Norbercie (nie jedynym sportowcu tego liceum) powiedział dyrektor Paweł Stępnikowski:

- Norbert Stańczyk już jest uczniem drugiej klasy VIII LO im. Jana III Sobieskiego w Radomiu. Jest bardzo skromny, małomówny i raczej zamknięty w sobie. Chyba dlatego, koledzy i nauczyciele nie od razu dowiedzieli się o jego życiowej pasji, czyli wyścigach kartingowych i samochodowych. Nigdy nie chwalił się swoimi sukcesami. O dwukrotnym zdobyciu przez niego mistrzostwa Polski przeczytali w internecie. W szkole Norbert jest niezwykle spokojny, a przecież wydawałoby się, że kierowca wyścigowy powinien mieć zupełnie inny temperament. Norbert i jego rodzice zachęcili uczniów i nauczycieli do zorganizowania wycieczki na radomski tor wyścigowy „Moto Akademii”. Uczniowie spędzili tam kilka godzin. Sami spróbowali jazdy na gokartach, a nawet brali udział w prawdziwych wyścigach. Najwięcej emocji dostarczył im Norbert  przewożąc kolejno kolegów i pokazując swoje umiejętności w jeździe wyścigową Hondą. To było jak gra komputerowa połączona z obawą, czy Norbertowi uda się pokonać kolejny zakręt. Oczywiście wszyscy dojechali bezpiecznie i podobno była to bardzo delikatna przejażdżka. Naprawdę trudno laikom w to uwierzyć. Wszyscy mieli moc wrażeń, które na długo zapamiętają. Na torze poznali drugą twarz Norberta. Zobaczyli jak zmienia się w dynamicznego, pewnego siebie prawdziwego kierowcę samochodowego. Przekonali się ile treningów i wolnego czasu musi poświęcać, żeby teraz posiadać takie umiejętności.  Zrozumieli też, jak ciężko jest Norbertowi pogodzić obowiązki szkolne z wyścigami. Niestety ten sport wymaga częstych, kilkudniowych wyjazdów z Radomia, co wiąże się z nieobecnością na lekcjach. Nauczyciele VIII LO uczący Norberta starają się mu pomóc. Na ogół wykazują zrozumienie, że nie zawsze jest dobrze przygotowany do lekcji, wyznaczają dodatkowe terminy klasówek , czy odpowiedzi, udzielają konsultacji. Rodzice Norberta ściśle współpracują ze szkołą i dokładają wszelkich starań, by nadrobił zaległości. Wszyscy koledzy i nauczyciele trzymają za niego kciuki i mają nadzieję, że Norbertowi powiedzie się i w szkole i na torze. No i życzą mu sukcesów w wyścigach samochodowych na miarę Roberta Kubicy.

Bartek Olszewski RAA

Więcej informacji: www.tor.radom.pl, www.wyscigowypuchar.pl, Świetny występ Stańczyka w Wyścigowym Pucharze Polski!, http://mojradom.pl/content/view/6361/88/, Uzbrojony pocisk z Radomia, http://mojradom.pl/content/view/6315/88/