Petycja na rzecz budowy S9 u ministra
Jakub Kluziński, radny i prezes stowarzyszenia Kocham Radom, które zaangażowało się w zbieranie podpisów pod petycją cieszy się, że znalazły się pod nią także autografy prezydenta Radomia, przewodniczącego Rady Miejskiej, parlamentarzystów.
Przypomnijmy, że o wpisanie drogi S9 Radom - Rzeszów do sieci docelowej dróg ekspresowych i autostrad - dokumentu rządowego określającego docelowy kształt sieci drogowej w Polsce, zabiegają na swoich polach działalności również senator Wojciech Skurkiewicz (PiS) i Marek Wikiński (SLD).
- Podpisy przynosili do nas "zwykli" mieszkańcy, trafiły jednak również listy poparcia podpisane przez radomian mieszkających poza Radomiem, w tym za granicą. Otrzymaliśmy dwie przesyłki z Irlandii! - podkreśla Kluziński.
Podpisy zbierano w różnych miejscach i różnymi sposobami, także przez internet. Podobna akcja odbyła się też na Podkarpaciu, gdzie również zawiązał się ruch obywatelski. Powód jest ten sam: trasa S9 jest ogromnie ważna nie tylko dla Radomia, ale i dla wszystkich terenów, przez które przebiega: Ziemi Radomskiej, Ziemi Sandomierskiej i regionu świętokrzyskiego oraz Podkarpacia, ponieważ łączy południowo-wschodnią część Polski z Warszawą i północą kraju.
Złożenie petycji wraz z niemal 3 tys. podpisami to dopiero pierwszy etap starań o powstanie trasy S9. - Teraz ważne jest, by budowa drogi ekspresowej S9 Radom - Rzeszów została uwzględniona w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie docelowej sieci autostrad i dróg ekspresowych, a potem w tzw. masterplanie budowy dróg - wyjaśnia Jakub Kluziński.
(bdb)