Każdy chłopak chce być strażakiem
Jak się gasi płonący samochód, jak ewakuuje poszkodowanych z wieżowca i jak w tłumieniu ognia pomaga samolot mogli zobaczyć widzowie niedzielnego pikniku zorganizowanego przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej. Na Borki, mimo nienajlepszej pogody, przyjechały setki radomian z dziećmi.
Do udziału w konkursach organizowanych przez strażaków nie brakowało chętnych. W jednym z nich uczestniczyli rodzice i dzieci - dostali zadanie, by pokonać przeszkody na czas. Warto się było starać, bo nagrody były bardzo atrakcyjne.
Strażacy zorganizowali też pokaz możliwości urządzenia Cobra, które strumieniem wody potrafi przeciąć betonową ścianę. Cobra to jeden z najnowszych nabytków radomskich strażaków.
Ale najwięcej emocji przysporzyły próby wcielenia się w prawdziwego strażaka. Dzieci mogły kierować strumieniem wody z sikawek. Wcześniej jednak musiały cierpliwie odczekać na swoją kolej.
Ogromne umiejętności zaprezentowali także strażacy - nurkowie podczas poszukiwania ludzi pod powierzchnią wody. Chętni mogli wziąć udział w nauce pierwszej pomocy. Na zakończenie imprezy wystąpił zespół The Bill.
(k.woj.)