Napadł na kantor i uciekł
Wczoraj o godz 17 przy ulicy Malczewskiego nieznany sprawca wchodzi do kantoru i mierzy w właściciela. W dłoni trzyma przedmiot przypominającą broń palną. Żąda wydania pieniędzy. - Właściciel kantoru nie uległ szantażowi. Napastnik napotkawszy na opór pokrzywdzonego, który posiadał broń palną - za zezwoleniem - zbiegł z miejsca zdarzenia nic nie kradnąc – informuje oficer prasowy KMP w Radomiu Katarzyna Kucharska.
Podczas zdarzenia właściciel kantoru oddał strzał ostrzegawczy. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja radomska.
Także wczoraj, przy ul. Warszawskiej ciężarowy mercedes wyładowany zamkami i drzwiami jechał za szybko. Policyjna drogówka zatrzymała go do kontroli. - W czasie rozmowy z policjantami kierowca samochodu wykręcał głowę w drugą stronę, nie chciał patrzeć policjantom w oczy. To wzbudziło podejrzenie, iż kierowca jadący do Starachowic może być pod wpływem alkoholu – opowiada Rafał Jeżak z radomskiej policji.
Jak się okazało, ich podejrzenia były słuszne. 45-latek miał 0,40 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyźnie, który przez noc trzeźwiał, zatrzymano prawo jazdy kategorii A, B, C, E.
(raa)
Fot.: KMP Radom