Poseł Wikiński walczy o 149 mln zł

29 listopada 2010
- Jest jedyna szansa, by posłowie PO i PiS mogli zagłosować za przyjęciem korzystnych dla Radomia propozycji do ustawy budżetowej. Przed ciszą wyborczą będzie to sprawdzian jak dwie największe partie zachowają się w stosunku do nas, do radomian - uważa poseł Marek Wikiński (SLD).

 

- Na razie jestem jedyny - mówi Wikiński Jak przypomina Wikiński, posłowie mogli składać do komisji finansów publicznych propozycje do ustawy budżetowej na 2011 r. W porozumieniu z wiceprezydentem Radomia do spraw inwestycji, prezesem Sądu Okręgowego oraz po rozmowie z dyrekcją Sanepidu, poseł Sojuszu zgłosił siedem propozycji do przyszłorocznego budżetu. To 1mln zł na budowę nowej siedziby Sądu Rejonowego i dwóch prokuratur rejonowych; 10 mln zł na budowę nowej stacji sanitarno-epidemiologicznej; 25 mln zł na nowy wiadukt w ciągu ulicy Młodzianowskiej w Radomiu; 18 mln zł na budowę ul. Mieszka I; 30 mln zł na budowę wiaduktu w ciągu ulicy Żółkiewskiego łączącego drogi krajowe nr 7 i 9; 50 mln zł na obwodnicę południową i 15 mln zł na drogę łączącą krajowe: "siódemkę" i "dwunastkę" na terenie gminy Kowala.

Sprawdzaliśmy razem z posłem Wikińskim, czy podobne propozycje złożyli inni radomscy parlamentarzyści. - W sejmie otrzymałem potwierdzenie: jestem jedynym, ale to nie znaczy, że tak zostanie. Posłowie mogą złożyć swoje poprawki grupowo, od senatorów również wiele zależy - wyjaśnia Marek Wikiński. Dodaje, że poseł Radosław Witkowski (PO) został desygnowany przez swoją partię do pracy w komisji finansów publicznych.

- Wierzę, że zgłoszone przeze mnie propozycje znajdą wsparcie – mówi Marek Wikiński.

Głosowanie w Sejmie w najbliższy czwartek.

(raa)