Młody człowiek zginął na torach

8 lutego 2011
Śmiertelny wypadek na torach na Ustroniu. Zginął młody człowiek. Maszynista pociągu towarowego sądził, że potrącił leżące zwierzę i zatrzymał skład dopiero w Skarżysku Kamiennej.


 

Maszynista nie zatrzymał pociągu To tragicznego zdarzenia doszło dziś około. godz. 5. Poociąg towarowy jadący w kierunku Skarżyska Kamiennej za wiaduktem na ul. Grzecznarowskiego potrącił śmiertelnie 23-letniego mężczyznę z Radomia.

- Motorniczy przypuszczał, że potracił zwierzę lub worek leżący na torach, dlatego nie zatrzymał się w Radomiu tylko dojechał do stacji w Skarżysku i tam poniformował o tym SOK. O znalezieniu na torach człowieka policję powiadomili o godz. 5.20 właśnie sokiści. Motorniczy był trzeźwy. Nie ma utrudnień w ruchu pociągów - relacjonuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu Katarzyna Kucharska.

(bdb)