Lancia na Dzień Kobiet… w Genewie
Lancia Ypsilon – to chyba ważna premiera na targach w Genewie. Po pierwsze: bo to samochód produkowany w Polsce, po drugie: bo to samochód produkowany u nas, po trzecie: ta Lancia jest śliczna, po piąte i szóste: bo jest produkowana w Polsce... Po jedenaste: nie mam zielonego pojęcia jak będzie ze sprzedażą, ale trzymam kciuki! Lancia się ceni, co mogliśmy odczuć wszyscy widząc jak rząd kupował te włoskie samochody. Teraz polski rząd zerka na inne konstrukcje a Lancia za swojego gustownego maluszka każe sobie płacić jak za trufle.
Auto w klasie Fiata Pandy rusza od 43 900 zł. Lancia, choć należy do Fiata, to nim nie jest. Jest czymś więcej, bardziej pasuje do czerwonego wina niż do piwka pod budką, więc się ceni. Ypsilon nie wygląda jak pomarszczony włoski orzech czy też twarz Keiiha Richardsa. Wygląda jak perła ze szkła i gustownego lakieru pod którym ukryta jest jeszcze ciekawsza perełeczka. Mianowice w tym modelu Lancii. co to już w kwietniu opuści polską fabrykę, producent zamontował specjalne ustrojstwo, które przyjdzie poznać na stacji benzynowej. Cudo to ma swoją skomplikowaną nazwę (jak wiele nowych przedmiotów tego świata), ale przeznaczenie ma bardzo ciekawe. Mianowicie układ Smart Fuel System to taki specjalny wlew paliwa, który dopasowuje się do węża tankującego. Lancia uczyniła to novum, podobno specjalnie dla kobiet. Wkładasz węża i się dopasowuje... to coś do węża... Boże jak to brzmi! A zadanie ma jedno: by smród oktanów na pięknie pachnącą kobietę w cudnym nakryciu głowy nie wydostał się podczas tankowania. Szkoda, że Lancia nie zamyka na czas tankowania jednej Ypsilon całej stacji, coby smrodzik nie dochodził na przykład z TIRA tankowanego obok! Acha, jeszcze jedno: to dopasowanie do węża, zdaniem Lancii, zmniejsza zagrożenie przelania paliwa. Już widzę jak kobieta "pouczona w temacie wlewania" kupi ten samochód. Już widzę jak Lancią jedzie i uśmiecha się pani profesor Magdalena Środa!
Lancia była cudownym dzieckiem epoki, gdy jeszcze tworzyli Floydzi. Chłopcy z Depeche Mode poznawali dopiero swe keyboardy, a Lancia Stratos oraz Delta Integrale były jeżdżącym, wygrywającym wszystko i wielokrotnie orgazmem, bo się nie dopasowywały! Były sobą! Jak wiemy, lepsze nie raz jest wrogiem dobrego. Więc, by polepszyć Lancię Włosi tak to zrobili, że samochód po prostu płonął, nawet dosłownie, i nie jednokrotnie. Do tego stopnia, że w połowie lat 90. ubiegłego wieku Lancie wycofano z rynku Wielkiej Brytanii. Ten nowy model Ypsilon z polskiej fabryki jest powrotem do gniazda Clarksona i Top Gear. I teraz uwaga: Lancia wraca na wyspę pod nazwą Chrysler! Sam bym tego nie wymyślił!
Bartek Olszewski
Więcej o nowej Lancii Ypsylon, ceny, dane techniczne, wersje znajdziecie na tej stronie.