Wieje mocno, ale niegroźnie

8 kwietnia 2011

Mocny porwisty wiatr towarzyszy nam od wczoraj. Na szczęście nie wyrządził większych szkód. Pracownicy Zakładu Usług Technicznych Energetyki nie musieli interweniować. Co innego strażacy.




Witar łamał konary drzew - W nocy musieliśmy kilkakrotnie interweniować. Na szczęście nie stało się nic poważnego. W samym Radomiu mieście wyjeżdżaliśmy sześć razy, by uprzątnąć leżące gałęzie. Tylko przy ul. Jastrzębskiego pod wpływem wiatru drzewo mocno się przechyliło. Nie chcieliśmy ryzykować, dlatego by nie stwarzało zagrożenia usunęliśmy je – opowiada rzecznik radomskiej straży pożarnej Łukasz Szymański.

Na terenie powiatu radomskiego strażacy interweniowali kilkanaście razy. Tam również usuwali oberwane gałęzie i konary. Część mieszkańców mniejszych miejscowości czasowo nie miała prądu. - Odnotowaliśmy lokalne awarie, które były na bieżąco usuwane - poinformowała nas Anna Szczęśniak, rzeczniczka PGE Dystrybucja ze Skarżyska Kamiennej. 

(raa)