Bezdomny schronił się we wraku auta. Przed zamarznięciem uratowali go strażnicy

19 stycznia 2021

Po telefonicznej interwencji mieszkańca, strażnicy miejscy odnaleźli wyziębionego 60-latka, który schronił się we wraku samochodu w centrum Radomia. Funkcjonariusze dziękują za wrażliwość radomianinowi i apelują, by nie być obojętnym na podobne sytuacje.

 

 

- Wczoraj o godz.e 19.15 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał anonimowe zgłoszenie, że w głębi podwórka posesji u zbiegu ulic Słowackiego i Średniej może przebywać osoba bezdomna. Natychmiast skierowano tam funkcjonariuszy, którzy potwierdzili zgłoszenie. Na podwórku we wraku samochodu strażnicy zauważyli leżącego około 60-letniego mężczyznę. Wyglądał na bardzo wyziębionego. Funkcjonariusze otworzyli drzwi pojazdu i 60-latek dosłownie z niego wypadł. Był bardzo osłabiony, wychłodzony, mało ruchliwy, kontakt z nim był bardzo utrudniony, nie był już w stanie odpowiadać na pytania. Strażnicy nie wyczuli od niego woni alkoholu. Strażnicy natychmiast powiadomili pogotowie ratunkowe, a bezdomnego okryli kocami, by go ogrzać. Przybyła na miejsce załoga ratownictwa medycznego po zbadaniu mężczyzny zabrała go do szpitala -relacjonuje Grzegorz Sambor z SM w Radomiu.

Strażnicy proszą, że jeśli napotkamy osoby mogące znajdować się w stanach zagrożenia zdrowia i życia  natychmiast dzwońmy do Straży Miejskiej pod bezpłatny numerem telefonu 986 lub operatora CPR pod bezpłatny numerem 112, co pozwoli na podejmowanie szybkich i skutecznych interwencji. - W okresie zimowym, a zwłaszcza w mroźne dni bądźmy wrażliwi szczególnie na osoby starsze, samotne, niepełnosprawne i bezdomne, przebywające w miejscach zagrażających ich zdrowiu i życiu - apeluje Sambor. Przypomina, że w Radomiu działają domy dla bezdomnych, które udzielają schronienia i pomocy osobom bezdomnym oraz zapewniają gorący posiłek i niezbędną odzież.

kat

Fot. SM Radom

Tags