fot. PPL

Jako dominującą barwę terminala wybrano czerń, także ze względów funkcjonalnych i bezpieczeństwa. – Jasne kolory oślepiałyby pilotów, którzy przecież mają poruszać się bezpiecznie wokół pirsu. Z drugiej strony ten ciemny kolor nie wymaga jakiegoś częstego oczyszczania. Nie widać po prostu zabrudzeń na ciemnym kolorze – uzasadniał w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy Grzegorz Tuszyński, dyrektor lotniska w Radomiu. Zaznaczył również, że celowo terminal nie ma - tak jak się to dzieje na innych lotniskach całej bryły ze szkła. - Taka "szklarnia" wystawiona na południe, wschód i zachód bardzo by się nagrzewała, więc koszty chłodzenia takiego obiektu byłyby również ogromne. Dlatego zdecydowaliśmy, że przeszklenia pojawią się tylko co jakiś czas, żeby tego światła trochę wpadało. Pozostała część jest zabudowana – opisywał dyrektor Tuszyński.

bdb